2009-07-30 20:43:26 | | Wojtas___21
 zapaleniec
Ilość postów: 972 Skąd: Przemyśl - kiedyś Kielce Dołaczył: 2008-05-31 | hehe woreczek śniadaniowy - dobre. Tak się składa ze transportuje moje rybie 2 razy do roku na trasie 250 km Kielce - Przemyśl i nie zdarzyło mi się by jakaś rybcia padła podczas transportu, na pewno nie są pakowane w woreczki śniadaniowe. Ryby usytuowane są w niezbyt gęstej obsadzie we wiaderkach 10 l lub 5 litrowych butlach po mineralce, rośliny podobnie. W tym artykule jest napisane niepotrzebnych bzdur, np. po co zostawiać wode, rośliny, podłoże podczas transportu?. Jaki ma to sens przy akwariach większych gabarytowo? Nieszczęście murowane :) Pozdrawiam -- Obecnie: Beton 200l. Krewetkarium 60l. - RC, Babaulti, cambarellus, Krewetkarium 25l. - Sakury, CR | do góry |  |  |  |
|  |
2009-07-30 23:45:03 | | Lunatic
 zapaleniec
Ilość postów: 1663 Skąd: Kielce Dołaczył: 2008-08-31 | Witam Artykół dosyć ciekawy. Jeśli chodzi o uwagi to: - rybki wytrzymają ponad tydzień bez jedzenia, oczywiście zależy to od gatunku - filtr jeśli nie "chodzi" dłużej niż kilka godzin nie nadaje się już do bezpośredniego podłączenia ponieważ bakterie w nim zawarte są martwe i mogą potruć ryby - co do utraty ryb nie straszyłbym aż tak bardzo, jeśli wszystko jest sprawnie zrobione i z zachowaniem kilku zasad to zachowamy całą obsadę - co do glonów - po jednym dniu nie wystąpią Ci w akwarium, poza tym jeśli przeprowadzamy akwarium to raczej w nowym miejscu robimy coś w stylu restartu czyli zaczynamy prawie wszystko od poczatku ale to nie znaczy odrazu plagi glonów - "Osusz akwarium. Przy dłuższej przeprowadzce zostaw trochę wody na sodzie akwarium aby dać szanse na przeżycie roślinności." błąd w słowie SPODZIE ale to taka drobnostka
Generalnie tak jak pisałem na początku, artykół ciekawy i napewno warto było go przedstawić, ale myślę, że osoby które mają akwarium w domu i nie jest to kula znają przynajmniej podstawowe zasady "działania" i dadzą sobie rade z jego przenosinami. -- ----------------------------------- | do góry |  |  |  |  |
2009-08-27 20:40:10 | | szumi1
 zapaleniec
Ilość postów: 1496 Skąd: Kielce/Warszawa Dołaczył: 2008-09-19 | artykuł interesujący...mam bardzo podobne przemyślenia jak przedmówca... -- Jak zabić Karpia : wersja damska:P - wyciągasz korek z wanny i wychodzisz na papierosa i serial brazylijski. Skutki uboczne: możesz zachorować na raka (palenie szkodzi). | do góry |  |  |  |  |
|