2010-05-18 21:27:31 | | shogun4
zapaleniec
Ilość postów: 466 Skąd: Kielce Dołaczył: 2009-12-16 | Mam sporo suchych płatków JBLa ze spiruliną 40%, ale nie bardzo mi się przydają. Razbory się tym w ogóle nie interesują, a dla roślinożerców w moim baniaczku (krewetek i małych glonojadków) potrzebne mi jest coś co opada na dno.
Wpadłem więc na pomysła: kupić np szpinak, zmielić razem z tymi płatkami, rozwałkować coś w rodzaju placka, pokroić na tabletki i wysuszyć.
Przejdzie coś takiego? -- - - - - - - - - - - https://www.flickr.com/gp/137089331@N08/7RvD24 - - - - - - - - - - | do góry | | | |
| |
2010-05-19 08:35:54 | | pedro
zapaleniec
Ilość postów: 2167 Skąd: Kielce Dołaczył: 2005-06-10 | W latach 80 jak zaczynałem przygodę z akwarystyką robiłem sam suszone pokarmy z poławianej dafni vibowitu i siekanych pokrzyw. Wychodziły takie a'la chipsy. Ryby to nawet jadły, ale wyboru wielkiego wtedy nie miały. Teraz chyba by mi się nie chciało, poza tym w sklepach jest trochę inny wybór niż wtedy. Możesz spróbować, a nuż trafisz w gusta mieszkańców zbiornika. | do góry | | | | |
2010-05-19 08:58:48 | | shogun4
zapaleniec
Ilość postów: 466 Skąd: Kielce Dołaczył: 2009-12-16 | No to spróbuję
Chodzi o dwie rzeczy: po pierwsze nie mam co zrobić z tą spiruliną w płatkach, a po drugie widzę, że zbrojniczki jakoś średnio chętnie biorą się za Wafer Mixa i Green Algae Wafers - jedzą to jak już nie ma nic innego. Ale to w końcu Tropical... -- - - - - - - - - - - https://www.flickr.com/gp/137089331@N08/7RvD24 - - - - - - - - - -
Post był edytowany 1 razy, ostatnio 2010-05-19 08:59:01 przez autora. | do góry | | | | |
2010-05-23 18:25:27 | | shogun4
zapaleniec
Ilość postów: 466 Skąd: Kielce Dołaczył: 2009-12-16 | Eksperyment zakończony pełnym powodzeniem A wyglądało to tak:
Z braku szpinaku do blendera poszedł brokuł. Do tego dodatek pokarmów płatkowanych: JBL ze spiruliną, a kolor dzięki dodatkowi płatków D-Allio Plus (Oczywiście przerabianie gotowych pokarmów nie ma teoretycznie większego sensu, ale płatków JBL nic mi nie chce jeść, a D-Allio kupiłem hurtowo w jakiejś kosmicznej promocji za grosze i nie wykorzystam przed upływem terminu ważności). W sumie wyszło z 85-90% brokuła, a reszta płatki. Papka z blendera wyglądała średnio apetycznie:
Cienko rozsmarowana na talerzu wyschła przez noc i wyszło coś na wzór płatków, trochę tak jak pisał Pedro:
A teraz najlepsze. Pól godziny po wrzuceniu do akwa płatek wyglądał tak:
Jak widać wzbudził zainteresowanie Najbardziej bałem się, że się od razu rozleci i tylko zabrudzi wodę, ale okazało się, że ładnie namięka i trzyma kształt, nie rozlatuje się!
Następny planowany etap eksperymentu: suche płatki z miksu szpinaku i marchewki, tym razem bez dodatków gotowych pokarmów -- - - - - - - - - - - https://www.flickr.com/gp/137089331@N08/7RvD24 - - - - - - - - - - | do góry | | | | |
2010-07-12 21:35:28 | | robert777
zapaleniec
Ilość postów: 524 Skąd: kielce Dołaczył: 2009-04-20 | o widzisz i co drugi eksperyment sie udał? ja tez mam troche pokarmu dla rybek w platkach( chyba ze ktos by chcial odkupic) jeszcze nieotwierany i moze by go wykorzystac, ale chyba kazde wazywko musi byc gotowane lub przynajmniej sparzone -- http://www.kfa.org.pl/aforum.php?op=show_thread&id=17046 | do góry | | | | |
2010-07-20 21:28:35 | | shogun4
zapaleniec
Ilość postów: 466 Skąd: Kielce Dołaczył: 2009-12-16 | Otóż drugi eksperyment się całkiem powiódł, tylko nie miał mnie kto zmobilizować, żeby wrzucić zdjęcia i zdać raport :)
A było tak:
Tu mamy resztki dużego brokuła - znowu nie było szpinaku :) - do tego marchewkę i trochę kalafiora. Była też kapusta pekińska, której nie ma na zdjęciu. Wszystko zostało dobrze sparzone i do blendera.
Tak wyglądało po zmiksowaniu blenderem.
A tak po wyschnięciu. Jak widać ogromny procent masy stanowiła woda. Wyszedł wielki chips, w którym było sporo włókien, bo z brokuła w dużej części wziąłem dół, czyli głąba. Całość pokruszyłem sobie na porcje gotowe do podania do akwa. Po wrzuceniu do zbiorniczka małe zaskoczenie - najbardziej zainteresowane były krewetki, wręcz oblegały chipsa(!), choć raczki i małe glonojadki również wykazywały zainteresowanie. Obecnie wszystko leży sobie dobrze wysuszone w pudełeczku, wymieszane z poprzednimi chipsami, nic się z tym nie dzieje, nie psuje się, nie pleśnieje, podaję je na przemian ze Shrimp Sticks i Wafersami Tropicala. Ogólnie więc, jak się komuś chce pobawić, polecam takie eksperymenty. Nie zawsze pod ręką jest kawałek brokuła, banana czy co tam kto podaje, więc czemu nie mieć tego w wersji suszonej :) Z pewnością rzecz jest wykonalna.
Kolejny etap eksperymentu... hmm... nie wiem, może coś z duża ilością marchewki, żeby 'podrasować' wybarwianie karotenem.
- - - - -
A tak było na Pearl Jamie, na Heineken Open'er w Gdyni. Kto nie był niech żałuje :P
-- - - - - - - - - - - https://www.flickr.com/gp/137089331@N08/7RvD24 - - - - - - - - - - | do góry | | | | |
2010-07-21 20:53:44 | | wicekCK
zapaleniec
Ilość postów: 738 Skąd: Kielce Dołaczył: 2007-01-02 | Witam!
Teraz wszystkie składniki można dostać świeże,więc żadnego pokarmu nie robię.Na jesieni mam zamiar trochę posuszyć i pomrozić specjałów dla kreweci.
''A tak było na Pearl Jamie, na Heineken Open'er w Gdyni. Kto nie był niech żałuje :P "
Ja nie nie byłem i ani trochę nie żałuję -- 65l | do góry | | | | |
|