2010-08-24 07:59:40 | | Bogdan
zapaleniec
Ilość postów: 589 Skąd: Świętokrzyskie Dołaczył: 2005-05-13 | Chciałbym podzielić się informacją na temat zbiornika w którym padła filtracja. Jak wiecie, akwaria posiadam od wielu ładnych lat, zawsze coś kombinuję, dorabiam, przerabiam- być może przez to nie umieszczam fotek moich zbiorników. Wracając do tematu. Otóż, wyjeżdżając na wakacje, zbiorniki muszą pracować cały czas jednakowo. W jednym Low Techu miałem cały czas problem z filtrem Fluval 205. Nie dyskryminuję tej firmy, niestety po tylu latach miało prawo się coś niedobrego dziać. Poprostu po zaniku zasilania nie ruszał. Wiedząc, że taka niespodzianka może się przytrafić, w zbiorniku tym pozostawiłem masę roślin- głównie pierzaste- limnophile, wywłóczniki itp- ilość, że kamień nie spada na dno. Delikatne napowietrzanie- normalnie nie stosuję. Zmniejszyłem długość świecenia. temp. stała ok 22-23st. W zbiorniku było też set gupików- z jednej strony potężna ilość roślin (nocą przyducha) z drugiej potężna ilość ryb- NO2, NHx. Na drugi dzień po moim wyjeździe, osoba doglądająca akwarii zadzwoniła, że w domu nie ma prądu- włączyła odp. bezpieczniki ale niestety, filtr we wspomnianym zbiorniku nie ruszył. Wróciłem do domu po 8 dniach od wspomnianej awarii. Pierwsze do zbiornika- wszystko ok, na dnie krewetki amano- zdrowe. Wszystko ok, odłączyłem stojący filtr- stopiła się wewnątrz głowica- w środku cuchnący syf. Wymieniłem filtr z pozbieranym z innych zbiorników wkładem, podmieniłem przez 3 dni po 10% wody i wszystko ok. Często słyszy się o 50 i więcej % podmianie, ja uważam, że nagły skok mógłby negatywnie wpłynąć na faunę i florę. Często pojawia się pytanie- Jak długo bez filtra- pokazałem, że jeśli jest odp. ilość roślin oczyszcających wodę- można jakiś czas wytrzymać, najważniejsze- tlen dla ryb, nie duże skoki Ph itp. NO3 nie mierzyłem ale myślę, że mogło być wysoko ale podnosiło się stopniowo na co żyjątka miały " czas się przygotować" | do góry | | | |
| |
2010-12-07 18:07:15 | | Frosch
początkujący
Ilość postów: 31 Skąd: Kielce\Warszawa Dołaczył: 2007-05-17 | W moim akwarium (80l), które jest gęsto zarośnięte roślinami również nie zauważałem kompletnego zapchania się filtra, który prawdopodobnie kilka tygodni nie pracował (mech kilkakrotnie zapychał otwory wlotowe). A mimo to woda nie mętniała; testów nie robiłem, ale podejrzewam, że przy dużej ilości szybko rosnących roślin (rogatek, pistia) związki azotu i fosforu były na bieżąco zużywane.
Odnośnie braku w filtra w akwarium polecam strony: http://strony.aster.pl/faolan/bez_filtra01.htm oraz w języku angielskim http://www.tuncalik.com/2010/01/indoor-plants-for-water-purification-in-aquariums/
Duża ilość roślin to duża powierzchnia do osiedlania się bakterii nitryfikacyjnych. -- Xenopus
Post był edytowany 1 razy, ostatnio 2010-12-07 18:10:19 przez autora. | do góry | | | | |
2012-02-05 08:16:53 | | Demo
zapaleniec
Ilość postów: 449 Skąd: Skarżysko Dołaczył: 2006-09-18 | Trochę odbiegnę od tematu- moja uwaga nt. kubeła Fluvala (konkretnie 304). Skubaniec chodził jak złoto, ale jak się go wyłączało rozszczelniał się minimalnie (malutka strużka gdzieś tam).
Pewnego razu wyłączyli prąd (w nocy) i ok. 100L poszło na podłogę. Od tego czasu co kilka tygodni wyłączam na kilka min. kubełki i obserwuję, czy nie dzieje się tam nic niedobrego. -- 300L, Fluval 304, 2x Philips Aquarelle 55W + 1x Philips 965 54W na elektronicznych statecznikach CO2 z butli PGC + Sole | do góry | | | | |
|