2007-05-10 20:22:05 | Temat: pelia- jak mocujecie? | |
| Demo
zapaleniec
Ilość postów: 449 Skąd: Skarżysko Dołaczył: 2006-09-18 | j.w. Jakie macie techniki mocowania pelii? Generalnie jak miałem kępkę przymocowaną nitką do kamyka to rozrosła się bardzo ładnie. Ale po 1 poruszeniu wszystko się rozleciało, i nie mogłem tego złożyć aby jakoś się prezentowało. -- 300L, Fluval 304, 2x Philips Aquarelle 55W + 1x Philips 965 54W na elektronicznych statecznikach CO2 z butli PGC + Sole | do góry | | | |
| |
2007-05-10 20:35:59 | Temat: Re: pelia- jak mocujecie? | |
| dominikdj
zaawansowany
Ilość postów: 96 Skąd: Kielce Dołaczył: 2007-05-09 | moja pelia rozleciała sie po całym akwarium i znikneła prawie cała.kilka drobinek wplątało się w kepę mchu i hemiantusa,no i wtedy zaczęły rosnąć naparwdę dobrze i jakos tak powrastały sie w te rośliny że trudno mi teraz go usunąć stamtąd. moze to jest też jakiś sposób na urzymanie jej w miejscu? | do góry | | | | |
2007-05-10 20:47:43 | Temat: Re: pelia- jak mocujecie? | |
| pedro
zapaleniec
Ilość postów: 2167 Skąd: Kielce Dołaczył: 2005-06-10 | Bardzo dobrze mocuje się pelię na lawie za pomocą żyłki. Jednak jak każdego wątrobowca trzeba z czasem wiązać od nowa. | do góry | | | | |
2007-05-10 21:33:44 | Temat: Re: pelia- jak mocujecie? | |
| dominikdj
zaawansowany
Ilość postów: 96 Skąd: Kielce Dołaczył: 2007-05-09 | owszem sposób dobry,ale moje kiryski i zbrojniki poradziły sobie z tym doskonale.kilka razy mocowałem zyłką i po kilku dniach nic nie było,a teraz mam spokój.być moze tylko u mnie tak sie działo,ale polecam umieszczenie pelii między gałązkami mchu(oczywiscie jeśli ktomuś nie przeszkadza ze bedzie to pelio-mech )przez jakiś czas. | do góry | | | | |
2007-05-10 23:53:08 | Temat: Re: pelia- jak mocujecie? | |
| klonczerwony
zapaleniec Krewetkowiec i kolega upierdliwca
Ilość postów: 1065 Skąd: Piaseczno Dołaczył: 2005-03-20 | Pelia to roślina dla cierpliwych. Żeby dała ciekawy efekt trzeba ją przywiązać do jakiegoś kamienia lub czegoś ciężkiego na dnie i czekać aż ładnie się uformuje I nawet jeśli już nam ładnie urośnie to przy każdym jej ruszaniu odpadają z niej części. Ja dość szybko z niej zrezygnowałem, po tym jak spalił mi się filtr przez to jak zapchał mi się wlot kawałkami peli. -- Pozdrawiam Klonczerwony gg: 2570110
http://www.kfa.org.pl/articles.php?id=101
| do góry | | | | |
2007-05-11 00:15:22 | Temat: Re: pelia- jak mocujecie? | |
| adelom
zapaleniec
Ilość postów: 1007 Skąd: Kielce Dołaczył: 2006-11-20 | moja peli lezy sobie spokojnie i udaje trawnik , mam ja przymocowaną kamieniem do dna (kamien lezy na peli, i jest nia delikatnie osłoniety) Kiryski i zbrojniki jakos sie nia nie zajmuja -- Pozdrawaim Maksiu gg:1289348 | do góry | | | | |
2007-05-11 18:33:00 | Temat: Re: pelia- jak mocujecie? | |
| andrzejC
zapaleniec
Ilość postów: 258 Skąd: kielce Dołaczył: 2007-01-24 | Ja swoją przymocowałem żyłką do kawałka łupiny z kokosa na razie pięknie się rozrasta, ale krewcie jej sprzyjają. -- krewetki i mchy GG 6316639, era 662116743, Skype endriu2206 | do góry | | | | |
2007-05-12 16:57:24 | Temat: Re: pelia- jak mocujecie? | |
| Misiek
zaawansowany
Ilość postów: 60 Skąd: Kielce Dołaczył: 2007-05-02 | Ja moją przymocowuje do kamieni lub korzena płaskiego za pomocą siatki z koszyków na owoce np kupuje sie kiwi w opakowaniach okrytych ta siatką i pelia u mnie sie doskonale trzyma | do góry | | | | |
2007-05-12 18:25:26 | Temat: Re: pelia- jak mocujecie? | |
| Chomik
zapaleniec
Ilość postów: 434 Skąd: Kielce Dołaczył: 2006-09-05 | pelia puki sie nie rozrośnie stwarza problemy, rozłazi sie po całym akwa. Ja na początku swoją mocowałem do korzenia żyłką, ale z czasem przykryła cały korzeń wiec ją odciąłem i leży sobie teraz taka spora kępa nieczym nie mocowana. czasem jakas gałązka sie odczepi od reszty ale tego sie nie wyeliminuje. -- Pozdrawiam Chomik :)) | do góry | | | | |
|