Strona główna
 
Szukaj
Strona główna
Forum -> -> Nudna niedziela czyli budowa filtra zraszanego :)
Strony (1)
2011-03-22 21:56:00
Temat: Nudna niedziela czyli budowa filtra zraszanego :)
duda_master

zapaleniec
 

Ilość postów: 758
Skąd: Kielce
Dołaczył: 2009-12-06
Co zrobić z nudną niedzielą??
Za dużo czasu do wykorzystania ??
Dziś właśnie z takim problemem się borykałem.
Aż tu nagle między 3 kawą i 10 papierosem wpadłem na szalony pomysł :D
Zrobimy coś z niczego :)
Mimo że akwarium jest w trakcie osuszania i życia w nim praktycznie już brak postanowiłem zrobić eksperyment. Niebawem zbiornik zostanie przygotowany na przyjęcie nowych mieszkańców w postaci Tropheusów którym jak wiadomo potrzebna jest bardzo mocna filtracja. Długo się zastanawiałem co i jak z rozwiązaniem tego problemu.
Natchnęli mnie koledzy z Klubu Tanganika którzy o rozwiązaniach filtracyjnych mogli by podręczniki pisać :)
Pierwszy Artur który do Wrocławia na zoo botanikę przywiózł sump zraszany który po prostu mnie zaczarował a dzieła dokończył Marcin który ostatnio zaprezentował swój filtr zraszany przy zbiorniku z Trofciami.
Hmm pomyślałem może zrobimy eksperyment ale żeby za łatwo nie było zrobimy filterek z założeniem jak najmniejszych kosztów :)
Tak więc wpadłem do kuchni złapałem klucz do piwnicy i ogień z czwartego piętra w kapciach śmignąłem na sam dół i z radością dziecka na twarzy zacząłem robić przysłowiowy "Sajgon" w poszukiwaniu rzeczy które mogą mi się przydać w budowie filterka. Znalazłem starą i rozwaloną głowicie filterka który lata świetlne temu służył mi
w którymś z poprzednich akwariów. kawałki węża nie mam pojęcia od czego i szczęśliwy wróciłem na górę. Oczywiście po drodze do mieszkania wyszło te 10 papierosów wypalonych od rana bo zmachałem się okrutnie ale nic to :) Zabrałem się do pracy :D
poszukiwanie czegoś co posłuży mi jako filtr nie trwało długo gdyż na stole w kuchni stała butelka z wodą mineralną. Problem był taki że była pełna :) no cóż czego się nie robi dla akwarystyki Więc całą wypiłem :)
Obciąłem dno i zrobiłem dziurę na wetknięcie węża. Całą wypełniłem ceramiką która leżała sobie w półce i na górę
wpakowałem kawałek gąbki która kiedyś byłą pocięta a służyła za pre filtr.
W korku zrobiłem druzę. Nie wspomnę o tym że w między czasie ze 3 razy musiałem skoczyć do WC gdyż wypita woda dawała o sobie co chwilę znać :) Następnym krokiem był sprawdzenie głowicy. Działa ale ma urwane zaczepu od prowadnicy
strumienia wody. Ponieważ nie chciał mi się jej kleić banalną metodą czyli dwiema gumkami recepturkami połączyłem głowicę w całość. O dziwo wąż idealnie pasował. połączyłem całość i proszę filterek gotowy. Ostatni problem był taki
gdzie umieścić filtr ale długo się nie zastanawiając zdjąłem jedną klapkę z pokrywy i zaaplikowałem na nią butelkę.
Nastała chwila nerwów i odpalamy............
Chodzi !!! :D działa !!! :D ale powiedziałem sobie zobaczymy czy się nie przeleje i jak długo da rade pracować to"coś" :) i co najfajniejsze chodzi już od jakichś 3 godzin i wszystko jest ok :)
Tak więc ostatecznie przekonałem się do filtra zraszanego i taki z prawdziwego zdarzenia zostanie wykonany przy starcie akwarium z Trofciami. Będzie on oczywiście kubłem Fluval 305 wspomagany. Chyba że jeszcze coś dodatkowo wymyślę :)


koszty były takie :
Woda mineralna : 2 zł
Ceramika 4 zł
Popa - szrot : gratis :)
Wąż : nie wiem Taty nie zapytałem jeszcze :)

podsumowując koszty śmieszne :)

A teraz sprawy merytorycznie ważne więc zaczniemy od minusów:
- bardzo niestabilna konstrukcja
- mała powierzchnia filtracyjna i tak na prawdę nie wiadomo czy to ma swoje prawdziwe właściwości
- nie nadaje się na dłuższą pracę w akwarium
- Nieszczęsna mineralna i kilka wizyt w WC w krótkim czasie :)

Zalety :

- filtr za grosze
- niesamowita frajda przy jego produkcji :)
- zagospodarowany czas w nudną niedziele :)

Przedstawiam zdjęcia tego szalonego pomysłu poniżej :)


Foto:

Całość

pompa szrot

zrzut wody

Filtr :)

Filtr :)

Tak więc w kwestii posumowania fajna zabawa i sprawdzenie czy da się coś takiego śmiesznym nakładem finansowym zrobić drugi ważny wniosek jest taki że sam już jestem pewien na 100% że będę budował taki filtr dla nowych mieszkańców mojego słoika :)

Pozdrawiam
Dudi
--
24 akwaria krewetkowego szczęścia :)
do góry male  

2011-03-22 23:23:58
Temat: Re: Nudna niedziela czyli budowa filtra zraszanego :)
adrianCK

zapaleniec
 

Ilość postów: 345
Skąd: Kielce/gm. Łopuszno
Dołaczył: 2011-02-10
Jeżeli chodzi o niekontrolowane przelanie, które prędzej czy później nastąpi w miarę jak złoże ulegnie kolmatacji (zatkaniu) proponuję wykonać w najwyższej części filtra-butelki dodatkowy otwór z wężykiem wprowadzonym do akwarium. Będzie to tak zwany by-pass (przelew awaryjny).
System, który stworzyłeś był jedną z pierwszych metod wykorzystywanych do oczyszczania ścieków sanitarnych - tzw złoża biologiczne, które dzięki błonie biologicznej wytworzonej na powierzchni kruszywa oczyszczały ścieki z zanieczyszczeń organicznych. Do tej pory stosuje się podobne rozwiązania.
No ale chyba zbyt daleko odszedłem od tematu.
Musisz popracować nad zamaskowaniem tej konstrukcji bo na pierwszym planie pokrywy nie będzie się to ładnie prezentowało ;-p
--
27L SAKURY http://www.kfa.org.pl/aforum.php?op=show_thread&id=17138&page=0#76875

72L OGÓLNE http://www.kfa.org.pl/aforum.php?op=show_thread&id=14560
do góry male  
2011-03-22 23:40:41
Temat: Re: Nudna niedziela czyli budowa filtra zraszanego :)
duda_master

zapaleniec
 

Ilość postów: 758
Skąd: Kielce
Dołaczył: 2009-12-06
Adrian był to jedno dniowy eksperyment który dokładnie opisany jest na Klubie Tanganika :)
Ten filtr pracował jeden dzień został w niedziele wieczorem zdemontowany :)
A w najbliższym czasie będzie zbudowany filtr zraszany z prawdziwego zdarzenia napędzany odpowiednim sprzętem.
Szkło około 60 l będzie zamaskowane w regale obok mniej więcej 30 cm nad taflą wody złoże około 30 litrów czyli 10% objętości zbiornika. Ten przykład był czysto rozrywkową formą sprawdzenia czy da się coś takiego zrobić.
Akwarium jest jak już napisałem szykowane na Tropheusy i to rozwiązanie będzie zdecydowanie najlepsze pod względem ilości miejsca na filtrację oraz ceny w porównaniu do konieczności zakupu dwóch dużych kubłów które i tak nie dadzą mi złoża w postaci 10% objętości akwarium.
Ale z dumą stwierdzam że ubawiłem się tym eksperymentem jak dziecko :) i co śmieszne to coś działało cały dzień :D
--
24 akwaria krewetkowego szczęścia :)
do góry male  
Strony (1)
 
Skocz do forum:

Logowanie
Login hasło
Zapamiętaj te ustawienia i od tej pory loguj mnie automatycznie (przy pomocy "cookies").


Nie masz jeszcze konta? Możesz sobie założyć !

© 2005 Kieleckie Forum Akwarystyczne - KFA. Wszelkie prawa zastrzeżone.


Strona wygenerowana po raz: 8268939
w tym 8268696 razy przez niezalogowanych użytkowników
0.013 | forum engine by Andrzej Sobczyk
Kasy Fiskalne Kielce | Drukarki Fiskalne Kielce | Wagi Sklepowe Kielce
Menu podręczne
  Strona główna
  Forum