Ilość postów: 1667 Skąd: Kielce Dołaczył: 2011-01-29
Zazdrość, ach zazdrość na prawde statek luxus był, dużo kryjówek, wpasowywał się w ogół... ale można powiedzieć, że poszedłem Wam na rękę. Teraz jest tyle zielska, że żadna sztuczność już nie występuje. -- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - Takich trzech, jak nas dwóch, to nie ma ani jednego - powiedział piąty i w czwórkę wyszli...
Post był edytowany 1 razy, ostatnio 2011-09-22 20:37:42 przez autora.
Ilość postów: 1667 Skąd: Kielce Dołaczył: 2011-01-29
Aj tam, aj tam. Wziąłem kiedyś siekierkę i urżnąłem drania bo za duży był i nie chciał przez pokrywę się wcisnąć. Walka była ostra i wówczas wykreował się rzeczony kikut. Na żywo wszystko wygląda w miarę przyzwoicie.
Co do krzaków to racja jest po Twojej stronie -- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - Takich trzech, jak nas dwóch, to nie ma ani jednego - powiedział piąty i w czwórkę wyszli...
Ilość postów: 1667 Skąd: Kielce Dołaczył: 2011-01-29
Stary jakbym Ci powiedział to musiałbym Cię zabić
A tak na poważnie: narzeczona go sobie sprezentowała (jakiś miesiąc temu - Kielce - mały zoolog koło lecznicy dla zwierząt na stoku). Wrzuciła wariata do swojej kostki (gdzie miała m.in dwa bardzo ładne gupiczki. Pierwszego rozdarł na strzępy, drugi ciężko ranny przeżył.
Waleczny łowca trafił do mojej 102 a mój bojownik powędrował do narzeczonej (ma on o wiele łagodniejszą naturę i żyje sobie w pokoju z innymi mieszkańcami kostki).
Początkowo ten wariat walczył z moimi mieszkańcami, ale w kilka dni dostał wpierdul i chodzi grzeczniutki i łagodny do dzisiaj (żółtaczki i prętniki nie dały sobie w kaszę dmuchać...).
-- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - Takich trzech, jak nas dwóch, to nie ma ani jednego - powiedział piąty i w czwórkę wyszli...
Post był edytowany 1 razy, ostatnio 2011-11-03 11:39:16 przez autora.
Ilość postów: 1667 Skąd: Kielce Dołaczył: 2011-01-29
Zakupiłem nowego planta do akwarium, tj.: Giant Willow Moss
Dzisiaj towar do mnie dotarł. Okazało się, że otrzymana roślina jest odciętymi końcówkami rośliny dorosłej o długości 1-1.5cm ... Przypominam, że jako podłoże mam niemały bazalt i nie było opcji, aby krzaka w tej postaci zasadzić.
Był wieczór, a nie miałem w domu żadnego kamienia czy korzenia do którego można by zakotwiczyć ten mech. ALE w domu miałem długie zapałki, którymi odpala się znicze:
Doczepianie nicią czterech kępek mchu do dwóch zapałek było misterne, ale jakoś się udało. Całość przysypana żwirem nie wypływa na powierzchnie...
JUTRO FOTY z updatem zbiornika bo nie chce budzić inwentarza -- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - Takich trzech, jak nas dwóch, to nie ma ani jednego - powiedział piąty i w czwórkę wyszli...
Ilość postów: 4535 Skąd: Kielce Dołaczył: 2005-01-16
AMJck napisał:
Zakupiłem nowego planta do akwarium, tj.: Giant Willow Moss
Dzisiaj towar do mnie dotarł. Okazało się, że otrzymana roślina jest odciętymi końcówkami rośliny dorosłej o długości 1-1.5cm ... Przypominam, że jako podłoże mam niemały bazalt i nie było opcji, aby krzaka w tej postaci zasadzić.
Szkoda że nie powiedziałeś na wystawie to dostałabyś za darmochę zaszczepki tego mchu
Ilość postów: 1667 Skąd: Kielce Dołaczył: 2011-01-29
Ta fotka jest poglądowa (z netu). Ja fotkę wrzucę popołudniu. Dałem 13zl za ilość jak z tej fotki x4. -- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - Takich trzech, jak nas dwóch, to nie ma ani jednego - powiedział piąty i w czwórkę wyszli...
Ilość postów: 794 Skąd: Kielce Dołaczył: 2010-07-25
Mnie się po prostu bardzo podoba, fajna kolorystyka i ogólnie OK -- 375l ogólne- towarzyskie z molinezją żaglopłetwą, 30l krewecie red cherry+ boraras maculta/ merah, 10l Betta splendens- akwarium dzieci
Ilość postów: 1667 Skąd: Kielce Dołaczył: 2011-01-29
Nowa świetlówka daje ciepła czerwonawą barwę. Rosliny już powoli odchylają się ku górze (nie ciągną do przodu). Wczoraj robiłem przycinkę i niemal padłem z szoku gdy po czyszczeniu filtr FZN-3 nie chciał odpalić (!) Okazało się, że wirnik był tak zarąbany i do tego zablokowany jakimś długaśnym korzeniem. Filtr popyla jak nowy, ale stresik był.
Po dzisiejszym wieczorze wigilijnym okazało się, że FZN-3 jest mi potrzebny jak "piąte koło u wozu" ponieważ:
JBL e901 -- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - Takich trzech, jak nas dwóch, to nie ma ani jednego - powiedział piąty i w czwórkę wyszli...
Ilość postów: 1667 Skąd: Kielce Dołaczył: 2011-01-29
Ostatnio miałem sporo problemów z akwarium. Podczas "nieobecności w domu" przez 7 dni (miałem remanent 14h w pracy i 8h snu) skończyła mi się butla z gazem. Wydało mi się to dziwne bo fabryczne napełnienie starczyło na 3 miesiące. Po napełnieniu jedynie na 3 tygodnie. Podejrzewałem rozregulowanie się zaworka precyzyjnego podczas nieobecności w domu i braku obserwacji. Rośliny tak wybiły w kosmos, że gdy po remanencie je przycinałem to wyjąłem ich ze trzy kilo. Po przycince i lekkim uporządkowaniu zająłem się butlą CO2 (ponowne napełnienie).
Po podłączeniu okazało się, że gaz nie dociera do zbiornika. Podejrzewałem to, że gość napełnia mi butlę 3-krotnie większą ilością gazu niż zazwyczaj, ale okazało się, że elektrozawór miał nieszczelność. Firmówka na gwarancji a tu taka ŻeNuŁa... Cała ta zabawa, za duża dawka CO2, nagły brak CO2 + tydzień zapuszczenia podczas remanentu skutkowała atakiem bezdusznego glonu
No to z kumplem zaatakowaliśmy elektrozawór klejem dwuskładnikowym i po odczekaniu 3h okazało się, że zabieg zakończył się sukcesem
Od wczoraj walczę z glonem EC, CO2, skróconym czasem oświetlenia i częstym jego usuwaniem ze zbiornika.
Poniżej filmik obrazujący obecny stan szkła. Jak już pisałem sprzedałem korzeń, pozbyłem się żółtaczków indyjskich (na ich miejsce pojawiły się dwa Ramirezy Electric Blue) i obecnie nic nie tykam czekając, aż glon ustąpi:
(sory za jakość ale nagrane na szybko telefonem) -- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - Takich trzech, jak nas dwóch, to nie ma ani jednego - powiedział piąty i w czwórkę wyszli...
Post był edytowany 2 razy, ostatnio 2012-01-20 11:51:27 przez autora.
Ilość postów: 1667 Skąd: Kielce Dołaczył: 2011-01-29
Zrobiłem wielka rozróbę w akwarium. Świerzy żwir o delikatnie mniejszej granulacji. Dwa korzenie i zupełnie inny układ. Cała akcja trwała niespełna 5h. Dotychczasowi polegli to 1szt. bystrzyka pięknopłetwego. Rośliny dochodzą do siebie. Myślę, że za kilkanaście dni ich jakość będzie lepsza. Ze starego zbiornika udało mi się zachować 45L wody. Nadal woda nie odzyskała swojej klarowności ale to kwestia jeszcze jednego dnia. Kamień jest na chwilę (do momentu, aż korzeń zacznie sam tonąć).
Poniżej układ obrazujący obecny zbiornik (rzut od góry). Brakuje w nim jednej roślinki, ale ma on być po prostu poglądowy:
-- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - Takich trzech, jak nas dwóch, to nie ma ani jednego - powiedział piąty i w czwórkę wyszli...
Post był edytowany 2 razy, ostatnio 2012-01-28 20:56:14 przez autora.