2013-02-27 20:48:45 | | leon68
stały bywalec
Ilość postów: 109 Skąd: kielce Dołaczył: 2012-11-04 | Witam.Chciałbym poruszyć ciekawy temat nazewnictwa potocznego stosowanego w akwarystyce . Dlaczego określając roślinę nie piszemy np. LOTOS TYGRYSI ZIELONY czyż nie jest to piekne ? tylko prawie każdy pisze po łacinie fruktus duptus koruktus.Oczywiście z tą łaciną to żart, ale czy tu nie nie chodzi o podbicie swego ego?Wiem że nie wszystkie rośliny mają polskie nazwy , ale wiele je ma.Ostatnio dużo się mówi o powrocie do JĘZYKA POLSKIEGO , spróbujmy.W latach 90-tych była moda na nazewnictwo firm typu CANEX,TRANS,TRADE,CONSULTING itp. to od razu budziło szacun. czy łacina w akwarystyce też?Proszę kolegów i koleżankik o rozsądny komentaż.DZIEKI. -- 240L Ogólne | do góry | | | |
| |
2013-02-27 21:05:19 | | peter11
zapaleniec
Ilość postów: 560 Skąd: Świętokrzyskie Dołaczył: 2010-01-24 | Ponieważ na całym świecie obowiązują łacińskie nazwy. Rozmawiasz z niemcem czy anglikiem o roślinach i mówisz mu nazwy polskie? nie ma takiego czegoś jak nazwa polska. Jest łacińska i tyle. -- Projektowanie ogrodów, oczek wodnych, kaskad, strumieni, skalniaków, tarasów. Wiadomość na PW. Pozdrawiam Piotr | do góry | | | | |
2013-02-27 21:08:44 | | AMJck
zapaleniec
Ilość postów: 1667 Skąd: Kielce Dołaczył: 2011-01-29 | Co do nazw z lat 90tych - zapomniałeś dodać LumenComplex :P A co do łaciny na forum. Nawet w dziale giełda widać, że bardzo często forumowicze piszą nazwy roślin w wersji polskiej. Na rośliny akwariowe etc. częściej można spotkać nazwy po łacinie.
Np forum o pielęgnicach (http://cichlidae.pl) tak walą po łacinie, że aż to męczy oko. A spróbuj napisać coś po polsku i nie daj Boże w starej (już nieaktualnej) nazwie to lincz na miejscu
Na KFA nie jest źle wg. mnie. -- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - Takich trzech, jak nas dwóch, to nie ma ani jednego - powiedział piąty i w czwórkę wyszli... | do góry | | | | |
2013-02-28 17:27:47 | | Felcia
zapaleniec
Ilość postów: 234 Skąd: głównie Wrocław/ czasami Jędrzejów Dołaczył: 2008-05-16 | Dlatego, że pisząc przykładowo Amatitlania nigrofasciata od razu wiadomo, jaki gatunek ma się na myśli. Dla kontrastu przykład z życia: jak ktoś mi opowiada o swoim sumie kolczastym to zamiast skupiać się na tym, co mówi ja przez cały czas zachodzę w głowę, próbując ustalić, jaki gatunek mój rozmówca ma na myśli. Radosna twórczość sprzedawców w zoologach jest chyba powszechnie znana, a i na allegro też można ciekawe nazwy znaleźć - a wszystkie te 'kwiatki' zamiast promować język Polski tylko wprowadzają zamieszanie. Tak więc w skrócie: nazwy naukowe są precyzyjne, w odróżnieniu od nazw w językach urzędowych - czy to Polski, czy Niemiecki, czy Suahili. No i, jak już napisali koledzy wyżej: nazwy naukowe są "międzynarodowe".
A żem biolog, to śpieszę ze sprostowaniem dla dociekliwych: nazwy potocznie zwane łacińskimi są zlatynizowane, ale nie łacińskie. Poprawne jest określenie 'nazwy naukowe'. Często więcej w nich greki, niż łaciny . -- Sprzedam Crossocheilus langei i Hoplosternum littorale.
Post był edytowany 1 razy, ostatnio 2013-02-28 17:29:20 przez autora. | do góry | | | | |
2013-04-05 16:45:04 | | darkon
zapaleniec
Ilość postów: 856 Skąd: Kielce Dołaczył: 2011-01-29 | Najgorsze jest to, że czasami nazwa potoczna nie pasuje do ryby jakiej dotyczy. Przykład, na naszym forum w dziale giełda wszyscy, którzy sprzedają Ancistrus sp. piszą, że sprzedają zbrojnika niebieskiego. Prawda jest taka, że zbrojnika niebieskiego Ancistrus dolichopterus to oni nawet na oczy nie widzieli. A wygląda on tak: http://www.fishbase.org/Photos/ThumbnailsSummary.php?ID=12213 Osobiście uważam, że na tak zacnym forum jak nasze KFA powinno się pisać jako pierwszą nazwę naukową a dopiero potem można ją uzupełnić o nazwę potoczą, ale tu uwaga: poprawną nazwę potoczną ( widziałem na forum już gupiki, gubiki i jeszcze kilka innych form ). -- Mbunarium === Labeotropheus trewavasae "Thumbi West" 2+4 Chindongo saulosi "Taiwanee Reef" 2+4 Pseudotropheus cyaneorhabdos 1+2 Metriaclima estherae "Minos Reef" MC/OB 2+3
Post był edytowany 2 razy, ostatnio 2013-04-05 16:50:31 przez autora. | do góry | | | | |
2013-04-06 23:20:48 | | Felcia
zapaleniec
Ilość postów: 234 Skąd: głównie Wrocław/ czasami Jędrzejów Dołaczył: 2008-05-16 | Dokładnie, w 100% popieram przedmówcę. Podobnie jest z nagminnym nazywaniem kirysków kirysami - podczas gdy kirysowate (Doradidae) to zupełnie inna rodzina niż kiryskowate (Callichthyidae). -- Sprzedam Crossocheilus langei i Hoplosternum littorale. | do góry | | | | |
2013-04-07 01:46:45 | | sanoz
stały bywalec
Ilość postów: 187 Skąd: kielce Dołaczył: 2012-12-10 | robiac off topic i nawiazując do wypowiedzi darkon'a to swojego czasu jakies 3 lata temu na allegro widziałem "ryby głupiki" | do góry | | | | |
|