2005-02-13 23:15:54 | | Buli
początkujący
Ilość postów: 11 Skąd: Nowiny Dołaczył: 2005-01-16 | Witam Mimo, iż ta historia zakończyła się pobytem w szpitalu, to myślałem że się wywrócę ze śmiechu. Dwóch moich szwagrów ugotowało sobie tą potrawę na wodzie z podmiany myśląc ze to jest woda pitna. Wodę tą biorą ze znanego na Białogonie źródełka, więc nie mieli wątpliwości co robią. Ale dzień wcześniej żona jednego z nich podmieniała w swoim akwa wodę i zlała ja do baniaczka takiego samego co trzyma wodę do picia. Zamierzała ja zaraz wylać, ale się jej zapomniało, na drugi dzień poszła do pracy a obowiązki kucharzenia przejęli chłopaki. Fasolka była tak dobra ze jeden zjadł 3 talerze a drugi 2. W efekcie jeden wylądował w szpitalu z zapaleniem trzustki. (co może nie być 100% winą fasolki po bretońsku) Pozdrawiam i uczulam na fasolkę
-- Tropheus Kiriza Tropheus Kachese Tropheus Ndole Red Fluorescent | do góry | | | |
| |
2005-02-14 16:27:48 | | majster
zaawansowany
Ilość postów: 95 Skąd: Kielce Dołaczył: 2005-01-15 | Nie koniecznie...wiadomo co ona trzymała w tym baniaku i co lała do wody...napił byś się takiej wody z PMMD ?? -- 240L. Akwa roślinne. | do góry | | | | |
2005-02-16 17:54:01 | | orzelek
zapaleniec
Ilość postów: 212 Skąd: Kielce Dołaczył: 2005-01-16 | No niezle! Mam nadzieje, ze w wodzie z tego zrodla nie ma jakichs paskud, nie raz zdarza mi sie lyknac tej wody gdy stoi przygotowana do podmianki | do góry | | | | |
|