Ilość postów: 263 Skąd: Kielce Dołaczył: 2011-10-25
Witam! Trzy tygodnie temu założyłem krewetkarium i tak od tego czasu sobie dojrzewa. Niestety bez pełnej obsady roślin bo dopiero dziś przyszło mi światło... Już od pierwszych dni zauważyłem, że w wodzie na on stop pływają jakieś paprochy... I co to może być? Czytałem, o zakwicie pierwotniaków itp... Podmieniałem wodę co 7 dni wodą źródlaną żywiec zdrój po 1,5l by troszkę zmniejszyć twardość wody w baniaku. I problem występuje nadal.... W wodzie pływają jakieś "śmieci" co to może być? Kurz, pierwotniaki? niestety nie mam pojęcia... A może to jest normalne tylko filtr ma za wysokie obroty? Śmiga na średnich... w sumie teraz o tym pomyślałem... Ale mimo wszystko nie powinno tak być :>
Co więcej na korzeniach występuje u mnie meszek widoczny na zdjęciach poniżej... o dziwo pojawił się on jak akwarium było oświetlane słabą lapmką biurkową to ja już się boje co będzie teraz jak jest 1W/l... Zejść z oświetleniem do połowy? Pojawiają się też pojedynczo glony nitkowate, ale z nimi nie ma póki co takiego problemu.
Przepraszam za jakość zdjęć ale dysponuje tylko aparatem z telefonu.
Filtracja FZN-3 Dotychczasowe oświetlenie - lampka biurkowa 10W, teraz AQUEL decolight 2x11W Podłoże Aqua Substrate II+ Powder Nawożenie: póki co brak. Zamierzam 1/2 dawki micro, macro, potas. Fauny brak, no nie licząc kilku zatoczków...
A tak wygląda tafla wody od dołu patrząc... Robi się na niej, aż taka zawiesina z tego co pływa w wodzie...
Dopóki problem nie misie sadzić trawnik? Planuję małego henia, czy jest sens w ogóle brać się za niego jeśli takie rzeczy mi się tu dzieją? Czy mogę za ok. 2 tyg jak zbiornik będzie dojrzewał ponad 5 tygodni wpuścić krewetki czy nie powinienem zważając na powyższe problemy.
pozdrawiam i dziękuję za pomoc
Post był edytowany 4 razy, ostatnio 2012-04-20 14:55:38 przez autora.
Ilość postów: 263 Skąd: Kielce Dołaczył: 2011-10-25
Szczerze mówiąc nie wiem, kupowałem go od innego użytkownika z forum, który długi czas miał je w baniaku, więc sądzę, że tak. Na zdjęciu nie widać tego dobrze, wygląda to tak jakby ten korzeń miał takie malusieńkie włoski. Na kawałku mchu też tak się robi więc to chyba nie jest wina samego korzenia.
Wyjąłem go z akwarium, dokładnie przeczyściłęm pod bieżącą wodą i już tego nie ma... zobaczę czy powróci, ale obawiam się, ze tak.
A... i codziennie leje easy carbo 1ml
Post był edytowany 1 razy, ostatnio 2012-04-20 17:04:00 przez autora.
Ilość postów: 263 Skąd: Kielce Dołaczył: 2011-10-25
Jeszcze jedna dziwna sprawa. Jak dotknę ręką szyby to widać jak się wytrąca coś białego... jak przejadę palcem po wewnętrznej szybie to zostają białe smugi... O co chodzi?
Post był edytowany 1 razy, ostatnio 2012-04-20 21:22:51 przez autora.
Ilość postów: 92 Skąd: Sandomierz/CK Dołaczył: 2011-06-07
raczej jest to pleśń lub grzyb . Albo baniak niedojzał albo masz cos co pleśnieje (ten korzeń) i dlatego osadza się na szybie nalot. Radze spreparować go i podmieniać wodę częściej. --
Ilość postów: 263 Skąd: Kielce Dołaczył: 2011-10-25
Dzięki serdeczne, głupi jestem, że o tym nie pomyślałem po przeczytaniu wcześniejszych postów w tym temacie : ) Wyjmę korzenie spreparuje je i zobaczymy jak to będzie.
3h gotować korzenie w wodzie z solą niejodowaną w proporcjach 1kg na 10l wody? dobrze mówię? Wolę się upewnić.
Post był edytowany 1 razy, ostatnio 2012-04-20 22:26:05 przez autora.
Ilość postów: 794 Skąd: Kielce Dołaczył: 2010-07-25
Ja do wygotowywania używałem zwykłej (czyli pewnie jodowanej)- potem i tak gotowałem w czystej wodzie, niejodowanej mi było szkoda- bo idzie trochę do baniaka. A czy to białe to pleśń? Trochę wątpię żeby się na szybach osadzała- ale tak czy siak nie mam na to pomysłu... -- 375l ogólne- towarzyskie z molinezją żaglopłetwą, 30l krewecie red cherry+ boraras maculta/ merah, 10l Betta splendens- akwarium dzieci
Ilość postów: 263 Skąd: Kielce Dołaczył: 2011-10-25
Korzenie wygotowałem w soli niejodowanej 3h, później w czystej wodzie. Korzenie nadal pleśnieją... Jest szansa je jeszcze jakoś uratować czy niema szans?
Ilość postów: 794 Skąd: Kielce Dołaczył: 2010-07-25
raczej szansa jest... bo pleśń nie bierze się z niczego, ja bym operację powtórzył i to nawet nie raz (czyszczenie mechaniczne oczywiście też) -- 375l ogólne- towarzyskie z molinezją żaglopłetwą, 30l krewecie red cherry+ boraras maculta/ merah, 10l Betta splendens- akwarium dzieci
Ilość postów: 263 Skąd: Kielce Dołaczył: 2011-10-25
Wyjąłem korzenie z akwarium. Niestety problem nadal występuje... Podmieniam co kilka dni 30-40%, na szczęście jeszcze nie mam w baniaku krewetek. Nie wiem co się dzieje z tym baniakiem... A może coś z filtrem? Nie wiem :>
Ilość postów: 263 Skąd: Kielce Dołaczył: 2011-10-25
Filtr jak najbardziej śliczny , tylko może w nim siedzi coś ze spleśniałego korzenia? Nie mam pojęcia bo nawet po wyjęciu korzeni to wraca... Korzeni już nie ma. Staram się tylko opanować wodę :>
Ilość postów: 1667 Skąd: Kielce Dołaczył: 2011-01-29
No to fizelinka do filtra i jej wymiana co 5h, ze 2-3 takie zabieg i woda się prze klaruje. Spora podmiana wody w między czasie, może jakieś CrystalWater (tetry) czy inny syf i może da efekt. -- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - Takich trzech, jak nas dwóch, to nie ma ani jednego - powiedział piąty i w czwórkę wyszli...
Ilość postów: 263 Skąd: Kielce Dołaczył: 2011-10-25
Mhmm zero poprawy do tej pory. Mimo wyjęcia korzeni i podmian. Ten osad nadal jak się potrze szybę to się wytrąca i woda nie ejst klarowna. Nie wiem już kompletnie co robić.