2009-03-11 13:29:00 | | Cofo
 początkujący
Ilość postów: 44 Skąd: Kielce Dołaczył: 2007-11-23 | Niedawno znalazłem wiadomości na temat dwóch roślin, które mnie zdziwiły. Postanowiłem się więc podzielić:
Na stroniePlanetinverts.com jest artykuł, w którym to zalecane jest nie trzymanie w krewetkarium anubiasów i cryptokoryn. Powód jest prosty, mianowicie po oderwaniu liścia, złamaniu łodygi, przecięciu kłącza itd. rośliny te wytwarzają substancje toksyczne. Szczególnie nie należy wkładać anubiasów do krewetkarium po cięciu kłącza. Jeżeli krewetki zaczną objadać roślinie świeżo "zranione" miejsce padną po kilku dniach.
Gdy po przycięciu kłącza krewetki zaczynają szaleć, należy natychmiast wyjąć roślinę i podmienić 80% wody.
Teoretycznie, jeżeli nie uszkadza się roślin to powinno być OK, ale decyzję trzeba podjąć indywidualnie licząc się z ewentualnymi konsekwencjami.
Ja ze swojej strony nie polecam rogatków do obsadzania krewetkarium, ponieważ może zarosnąć krewetkarium (jest to roślina szybko rosnąca). Dobrze jednak jest mieć w krewetkarium jedną gałązkę (np: 5 cm) tej rośliny jako "system ostrzegawczy". Mam na myśli to, że w razie pogorszenia się parametrów wody roślina powinna szybko rosnąć i wiadomo, że trzeba zrobić podmiankę.
Nie polecam też rzęsy, chyba, że kilkanaście sztuk i przyrost kontrolowany. Jeżeli rzęsa zarośnie powierzchnię wody to inne rośliny mogą porządnie ucierpieć (mech także). Wiem o czym mówię, niestety miałem tą roślinę w ogromnych ilościach w akwarium. Moim zdaniem Rzęsa w większych ilościach nadaje się... ale do stawu.
Cofo.
Post był edytowany 6 razy, ostatnio 2009-03-11 13:37:49 przez autora. | do góry |  |  |  |
|  |
2009-03-11 20:44:35 | | PeterCK
 zapaleniec
Ilość postów: 385 Skąd: Kielce Dołaczył: 2005-01-16 | Ja trzymam rzese w krewetkarium, i jest to moj czynnik podmian wody. Jak sie rozrosnie, to chyc podmianka i usowanie. Karmie codziennie, wiec widze na bierzaco. -- Pozdrawiam Piotrek. Kontak: mail: ckjna@o2.pl, GG:2391037, tel.506326308 | do góry |  |  |  |  |
2009-04-20 22:36:10 | | Cofo
 początkujący
Ilość postów: 44 Skąd: Kielce Dołaczył: 2007-11-23 | Dowiedziałem się już z własnego doświadczenia, że nurzaniec nie nadaje się do krewetkarium. Owszem do pewnego czasu rósł ładnie powoli ale... po kilku miesiącach zaczął dość szybko rosnąć... za szybko. Nie polecam. | do góry |  |  |  |  |
2009-04-21 08:03:47 | | Baq
 zapaleniec
Ilość postów: 243 Skąd: Kielce Dołaczył: 2009-01-20 | Ale sam fakt, że szybciej zaczął rosnąc chyba nie jest powodem dla którego można go włączyć do roślin nie polecanych do krewetkariów...? -- Baq | do góry |  |  |  |  |
2013-03-21 18:03:12 | | CezaryCK
 stały bywalec
Ilość postów: 179 Skąd: Kielce Dołaczył: 2012-03-24 | Szkoda ze wczesniej nie przeczytalem posta!!! Mialem duza ilosc krewetek i wszystko poszlo sie... Czeto dodawalem roslinnosc ale nie spodziewalem sie ze anubias i kryptokoryna moze zaszkodzic :( teraz potwierdza sie teza ze jesli ktos cos chce Ci sprzedac nie ma ta rzecz zadnych wad!!! Trzeba czytac czytac zanim cos sie kupi... Dzieki wielkie!!! | do góry |  |  |  |  |
2013-03-26 21:37:24 | | SUHY
 stały bywalec
Ilość postów: 109 Skąd: Starachowice Dołaczył: 2011-11-22 | Pierwsze krewetkarium miałem z anubiasem , wsadzony spory kłącz z innego akwarium ,krewetki obsiadły go natychmiast i nic złego sie nie działo . w ogólnym mam dość sporego anubiasa ( 50 cm x50cm) żyją w nim krewetki i wsio jest oki . Kryptokoryny zajęły resztę zbiornika . -- 800L słodkiej wody w 25 bańkach ,100L w obiegu ,solniczka | do góry |  |  |  |  |
|