2006-11-14 11:04:04 | | krzychl
zaawansowany
Ilo¶ć postów: 94 Sk±d: Częstochowa Dołaczył: 2006-08-13 | Za siódm± gór±, za siódm± rzek±, > Czyli w tych czasach, nie tak daleko, > Lecz się posłużę bajkow± form±, > Żyła królewna zwana Platform±. > Cnotliwa była aż do przesady, > Ponoć żelazne miała zasady, > Chociaż kręciła j± dęta mowa > "Prezydent lub Premier będzie z Krakowa". > Pewien królewicz wci±ż u niej bywał, > Imię miał dziarskie PiS się nazywał. > Miliony ludzi krzepiła wiara, > Że będzie wreszcie dobrana para, > Która nam stworzy Rzeczpospolit±, > Miodem płyn±c±, mlekiem obfit±, > I, że przestan± poci±gać sznurki, > Różne Czerwone wredne Kapturki. > Jest w demokracji taka zasada, > Że czasem lustra spytać wypada. > A o co spytać? To dobrze wiecie, > Kto najpiękniejszy jest na tym ¶wiecie? > PiS i Platforma stanęli w szranki, > Wybraniec obok swojej Wybranki > A lustro ważne jak jaki docent, > Rzecze "PiS wygrał" o parę procent. > Tego Platforma nie wytrzymała: > Nog± tupała, piany dostała, > Do tego nagle wzorem macochy, > Zaczęła stroić przeróżne fochy: > Heroldom w mediach tr±bić kazała > "¦lubu nie będzie! Takiego wała! > To jawna zdrada nie będę żon±, > Niech PiS się żeni z Samoobron±, > Bo on z ta dziewk± niskiego stanu, > Gzi się na skutek chytrego planu." > PiS jej spokojnie wszystko tłumaczy: > "Cóż flirt się zdarza lecz nic nie znaczy, > Ciebie chcę poj±ć, choć widzę braki, > Bierz pół królestwa i nie rób draki". > Lud patrzy na to całkiem zdumiony, > Miał PiS mieć żonę a nie ma żony. > Rz±dzić w samopas trudniej niestety, > Więc naród tylko wzdycha: "o rety" > Platforma gulę ma nieustann±, > Widzi, że może być star± pann±, > Albo, co gorsze knuj±c z Komuchem > Nagle się zmieni w jak±¶ ropuchę > PiS chociaż robi do¶ć tęg± minę, > Cichcem nerwowo przełyka ¶linę, > Bo przecież romans z Samoobron±, > nie jest miło¶ci± t± wymarzon±. > Za siódma gór±, za siódm± rzek±, > Czyli w tych czasach nie tak daleko, > Platformę zeżarł nadmiar ambicji, > Dzi¶ co¶ już mówi o opozycji. > Przez cztery lata z min± do¶ć pewn±, > Zamierza zostać ¶pi±c± królewn±. > PiS siadł na tronie, czyli za sterem, > Lecz czy to fajnie być kawalerem? > Wesoło tylko Samoobronie, > Ta chętnie widzi siebie w koronie, > Epos się kończy, więc czas dlatego, > Ogłosić wreszcie co¶ radosnego: > Pewnie się zejd± PiS i Platforma, > Choćby na pokaz, choćby pro forma. > Ja nie mam my¶li w kolorze sadzy: > Miło¶ć zwycięży, miło¶ć do władzy. > Gdy nie post±pi± jednak roztropnie, > To niech te wszystkie kaczki gę¶ kopnie.
Autor nieznany -- Pozdrawiam Krzychl
skype: krzychl2004 | do góry | | | |
| |
|