2006-08-14 08:30:44 | | jamar
ADMINISTRATOR
Galerie: Akwa 1 200L Akwa roślinne 2 640L
Ilość postów: 4535 Skąd: Kielce Dołaczył: 2005-01-16 | sam sobie odpowiedziales na pytanie Ja gdy stosowalem bimbrownie to nigdy jej nie odlaczalem na noc. Fakt ze rozpuszcalem gaz za pomoca dzwonu co nie jest najefektywniejsze ale w przypadku bimbrowni bezpieczniejsze niz np strzykawka -- pzdr jamar [url=http://tiny.pl/cm1bp[/url] Wagi elektroniczne Strony Internetowe Kielce Wagi | do góry | | | |
| |
2006-08-14 11:37:57 | | krzychl
zaawansowany
Ilość postów: 94 Skąd: Częstochowa Dołaczył: 2006-08-13 | Dzięki za podpowiedź. No to mam potwierdzenie, że bimbrownia w pełni funkcjonująca, a więc produkująca gazowe CO2 przy całkowicie zamkniętym wypływie może zachować się niczym drożdżowa bombka. OK.! -- Pozdrawiam Krzychl
skype: krzychl2004 | do góry | | | | |
2006-08-14 11:46:35 | | krzychl
zaawansowany
Ilość postów: 94 Skąd: Częstochowa Dołaczył: 2006-08-13 | Pociągnę ten temat dalej, tj. pewnie na Forum są akwaryści mający duże doświadczenie z tego typu produkcją CO2. Otóż, jak należy rozumieć pojęcie faktu stałego dozowania CO2 z bimbrowni do akwarium poprzez dzwon. Dawkując przecież CO2 do dzwonu /ja posiadam takowy od dawkowania gazowego CO2 z butli – wielkości zwykłego aerozolu – firmy Tetra/, gaz od góry wypycha wodę, aż do momentu całkowitego wypełnienia objętości dzwonu. Im większy dzwon, tym więcej /objętościowo/ CO2 gotowego do powierzchniowej adsorpcji w wodzie. Napisałem powierzchniowej bowiem od powierzchni styku gaz-woda między innymi zależeć będzie intensywność adsorpcji CO2. Gdybyśmy po całkowitym wypełnieniu dzwonu CO2 zamknęli dopływ gazu, po pewnym czasie zaobserwujemy podnoszenie się słupa wody w dzwonie - co świadczy o postępującym rozpuszczaniu się CO2 w wodzie. I o to nam przecież chodzi. Ale tak się ma z możliwością zadatkowania CO2 do określonej objętości. Natomiast jak stwierdził Jamar CO2 z bimbrowni dawkować należy non-stop. W związku z tym należy sobie zdać sprawę, iż tylko niewielka część uzyskanego z bimbrowni gazowego CO2 zostanie wykorzystana w sposób efektywny, pozostała będzie bezproduktywnie uciekać do atmosfery. Wydaje się stąd logiczne, iż do znacznej intensyfikacji produkcji bimbrowni należałoby podchodzić z należytym umiarem, chyba, że jest znany inny znacznie wydajniejszy sposób adsorpcji CO2 z bimbrowni do wody. I jeszcze jedno – czy wydobywające się z nad powierzchni akwarium gazowe CO2 nie będzie niosło ze sobą jakiegoś specyficznego zapachu np. fermentujących drożdży. A tak przy okazji to ciekawe czy ktoś pokusił się o zestawienie kosztów produkcji efektywnie wykorzystanego CO2 z bimbrowni z np. zakupem gotowych małych butli ze sprężonym CO2. To tyle, przepraszam za przydługi wywód.
-- Pozdrawiam Krzychl
skype: krzychl2004 | do góry | | | | |
2006-08-14 13:28:51 | | jamar
ADMINISTRATOR
Galerie: Akwa 1 200L Akwa roślinne 2 640L
Ilość postów: 4535 Skąd: Kielce Dołaczył: 2005-01-16 | krzychl: nie stwierdzilem że CO2 z bimbrowni należy podawać non-stop. Napisalem ze ja tak robiłem a to spora róznica. Podawanie non -stop jest dość ryzykowne. Powszechnie wiadomo, że najlepiej jest odłączać CO2 na noc niezależnie od tego z czego jest zasilany dyfuzor. Niestety bimbrownia nie jest doskonała i nie da się przewrać ani regulować procesu produkcji gazu. Dodatkowo nie można powiedzieć, że przez cały czas ilość produkowanego gazu przez bimbrownie jest stała. Z tym, że nadmiar gazu uciekał będzie z dyfuzora musimy się liczyć wybierając takie rozwiązanie podawania CO2 do akwarium. Najlepszym choć kosztownym na początku rozwiązaniem jest butla ciśnieniowa. Natomiast "dezodoranty" o ktorych wspominasz to moim zdaniem kompletne nieporozumienie - drogie, nieefektywne i nie da sie utrzymać ilości CO2 na stałym poziomie w akwa (znajdź mi takiego co by stał codziennie przez np. 10h nad akwa i pilnował czy gaz w dzwonie się rozpuścił i dopuszczal nowe porcje) Jedyne zastosowanie jakie potrafię sobie wyobrazić to do nawożenia małych zbiorników, w ktorych zastosowanie bimbrowni jest ryzykowne ze względu na ryzyko zatrucia ryb i zakwaszenia wody.
Co do kosztów to najtańsza oczywiście jest bimbrownia, chociaż biorąc pod uwagę dłuzszy okres eksploatacji to nie wiem czy butla ciśnieniowa nie będzie konkurencyjna. Nie wspomne o wygodzie -- pzdr jamar [url=http://tiny.pl/cm1bp[/url] Wagi elektroniczne Strony Internetowe Kielce Wagi | do góry | | | | |
2006-08-14 15:54:51 | | krzychl
zaawansowany
Ilość postów: 94 Skąd: Częstochowa Dołaczył: 2006-08-13 | Jamar: Przepraszam, jeżeli moje stwierdzenie było mało precyzyjne. Dla wyjaśnienia dodam, iż chciałem zasugerować fakt trudności z wycofania się z dawkowania CO2 z bimbrowni. Bowiem zamknąć wypływu nie można /aby nie dopuscć do rozsadzenia zbiornika produkcyjnego/ , a w grę wchodzi jedynie odbiór CO2 poza zbiornikiem akwarystycznym np. w nocy /dosyć klopotliwe rozwiązanie. -- Pozdrawiam Krzychl
skype: krzychl2004 | do góry | | | | |
2006-09-22 08:00:32 | | krzychl
zaawansowany
Ilość postów: 94 Skąd: Częstochowa Dołaczył: 2006-08-13 | No cóż, jeżeli już mowa o ciśnieniu to można temat dalej rozbudować. Skoro wzrost ciśnienia to może spróbować zainstalować odpowiedni zaworek bezpieczeństwa z odprowadzeniem gazu poza akwarium aż do spadku ciśnienia do bezpiecznego poziomu i zamknięcia zaworka. Może, bardziej zaawansowani „Bimbrownicy" mają to już opanowane. Chętnie bym coś usłyszał na ten temat. Oczywiście to tylko takie sugestie.
No i jeszcze jedno, w ramach licznych rozmów na GG i zapytań, co do doskonałości lub nie instalacji i sposobu dozowania CO_2 poprzez bimbrownię czy inne bardziej lub mniej wydajne sposoby jego uzyskania.. Otóż należy sobie zdać sprawę, iż podstawą prawidłowego wzrostu roślin jest zachodzące zjawisko fotosyntezy. A kluczem do niego jest dopór odpowiedniego oświetlenia. To jest podstawa. Więc nie wymagajmy, bądź za mocno nie negujmy jednego czy drugiego sposobu dawkowania CO_2 w przypadku, gdy mamy niespełnione wymagania pod względem oświetlenia naszego zbiornika. Dawkowanie CO_2 znacznie nam pomoże, zintensyfikuje w końcowym efekcie bujny wzrost naszej roślinności, ale podstawą procesu jest niewątpliwie dobre oświetlenie.
-- Pozdrawiam Krzychl
skype: krzychl2004 | do góry | | | | |
2006-09-22 08:22:11 | | Demo
zapaleniec
Ilość postów: 449 Skąd: Skarżysko Dołaczył: 2006-09-18 | A co sądzicie o zastosowaniu mocnych zbiorników, który wytrzyma rosnące ciśnienie? Np. małe karnisterki po benzynie? Potem mocny zaworek, i rano możemy oddać strzała. -- 300L, Fluval 304, 2x Philips Aquarelle 55W + 1x Philips 965 54W na elektronicznych statecznikach CO2 z butli PGC + Sole | do góry | | | | |
2006-10-08 12:52:00 | | krzychl
zaawansowany
Ilość postów: 94 Skąd: Częstochowa Dołaczył: 2006-08-13 | Dzięki Michał_24 za udokumentowanie, że tym tropem można również podążać. -- Pozdrawiam Krzychl
skype: krzychl2004 | do góry | | | | |
2006-12-13 23:34:59 | | Chemik
początkujący
Ilość postów: 45 Skąd: Kielce Dołaczył: 2006-12-07 | Hmm nie wiem czy to nie bedzie glupie pytanie ale... co by bylo jaby sie podlaczylo balon z winem+pozostale czesci tej najprostszej bimbrowni? Czy to bylaby dobra bimbrownia?> Przypadkiem posiadam taki balon i czytajac forum wlasnie znalazlem ten temat
Co do cisnienia... mi drozdze winne raz prawie rozwalily butelke po muszyniance -- Zaczynam na nowo przygodę z Akwa... :)
Pozdrawiam Chemik | do góry | | | | |
2006-12-13 23:44:06 | | pedro
Moderator
Ilość postów: 2167 Skąd: Kielce Dołaczył: 2005-06-10 | Chemik jak najbardziej możesz tak zrobić. Połączysz przyjemne z pożytecznym. Też tak kiedyś myślałem, ale jako że nie piję wina pomysł nie został zrealizowany. | do góry | | | | |
2006-12-14 14:38:39 | | Chemik
początkujący
Ilość postów: 45 Skąd: Kielce Dołaczył: 2006-12-07 | A propos butelki z woda... rozumiem ze podlaczam wszystko w kolejnosci balon --> butelka --> akwa?? I wezyk do butelki pod wode?? -- Zaczynam na nowo przygodę z Akwa... :)
Pozdrawiam Chemik | do góry | | | | |
2006-12-15 09:58:12 | | Chemik
początkujący
Ilość postów: 45 Skąd: Kielce Dołaczył: 2006-12-07 | Nie ma obawy. Na razie to jest w fazie planow (na przyszlosc ). Gdzie by mi mama dala wein postawic obok akwa?? Nie ma takiej opcji nawet gdybym chcial. Chociaz masz racje z baniaka 40 l z wein do akwa 54 l to mozna by sie pobawic w komory gazowe... Tak czy owak to musze jeszcze zaczekac az bede calkiem na swoim i dopiero wtedy bede mogl stawiac wszystko gdzie mi sie spodoba. Na razie to zdany jestem na teorie ewentualnie na bimbrownie butelkowa. -- Zaczynam na nowo przygodę z Akwa... :)
Pozdrawiam Chemik
Post był edytowany 1 razy, ostatnio 2006-12-15 09:59:15 przez autora. | do góry | | | | |
2006-12-15 18:43:10 | | Chemik
początkujący
Ilość postów: 45 Skąd: Kielce Dołaczył: 2006-12-07 | Jamar dzieki wielkie za ten schemat. Teraz bede wiedzial so i jak.
A gdyby tak podlaczyc bimbrownie trojnikiem do glownego przewodu od brzeczyka?? Zeby CO2 mieszalo sie z powietrzem i wylatywalo przez filtr i kostke??Co o tym sadzicie?? -- Zaczynam na nowo przygodę z Akwa... :)
Pozdrawiam Chemik
Post był edytowany 1 razy, ostatnio 2006-12-15 18:51:51 przez autora. | do góry | | | | |
2007-01-01 13:41:17 | | Rav
zapaleniec
Ilość postów: 324 Skąd: Busko Zdrój Dołaczył: 2006-11-12 | Po zapoznaniu sie z zasadą działania bimbrowni,u mnie tez zaczeła ona funkcjonować.Oczywiscie bimbrownia jest domowej roboty - dwie butelki,dyfuzor ze strzykawki z wcisnietym kawałkiem drewna itd. Mam pytanie; czy bombelki z dyfuzora,które są oczywiście mikroskopijnej wielkości powinny lecieć intensywnie? czy raczej nie? nie posiadając żadnego regulatora ani licznika bąbelków. I po jakim czasie bimbrownia zaczyna normanie pracować od momentu jej uruchomienia?
Pozdrawiam Rav -- 144L | do góry | | | | |
2007-01-02 22:32:13 | | adelom
zapaleniec
Ilość postów: 1007 Skąd: Kielce Dołaczył: 2006-11-20 | Rav zrób sobie licznik bąbelow z dyfulola, czyli wlej troche wody do szczykawki. Liczniczek bąbelków ci sie przyda. Mi działa dziwnie bo raz lepiej raz gorzej. Może zależy od temp. w pomieszczeniu -- Pozdrawaim Maksiu gg:1289348 | do góry | | | | |
2007-01-04 12:15:34 | | Rav
zapaleniec
Ilość postów: 324 Skąd: Busko Zdrój Dołaczył: 2006-11-12 | Zastanawiam sie tylko czy moge Bimbrownie zostawic aktywną na noc i jednoczesnie włączyc intensywnie napowietrzanie.Bo mam problem z odłączeniem bimbrowni. -- 144L | do góry | | | | |
2007-02-23 23:25:37 | | darma11
początkujący
Ilość postów: 18 Skąd: Płock Dołaczył: 2007-02-23 | Sorry Panowie za amatorszczyznę. Wszedłem przypadkowo na to FORUM, trochę przeczytałem, przejrzałem galerie z akwariami i nie mogę wyjść z podziwu ... po prostu jestem w szoku . Nie będę się tłumaczył na jakim jestem etapie w tej dziedzinie i dlaczego. Mam jedno pytanie: Czy trudno było by uzyskać chociaż podobny stan flory w akwarium 50 litrowym w ogóle bez nawożenia CO2. Czy to jest choć trochę realne? -- http://www.kfa.org.pl/aforum.php?op=show_thread&id=11583
Post był edytowany 1 razy, ostatnio 2007-02-23 23:26:41 przez autora. | do góry | | | | |
|