Strona główna
 
Szukaj
Strona główna
Forum -> Hyde Park -> futerkowce
Strony (3) 1 [2] 3
2008-03-14 09:50:42
Temat: Re: futerkowce
Babcia

zapaleniec
 
Nałogowiec internetowiec
Ilość postów: 1045
Skąd: Kielce
Dołaczył: 2007-04-13
Mamuśka napisał:
[ Byc może kilka osób uświadomi sobie problem howu zwierzat futerkowych i zmniejszy sie popyt na okupione potwornym cierpieniem ubranka.

Właśnie po to są hodowlę zwierząt futerkowych,aby nie niszczyc środowiska naturalnego . Problem powinien dotyczyc tylko humanitarnej eutanazji zwierząt , a nie tego w jakim celu są hodowane , równie dobrze należałoby protestowac przeciwko - papużkom, świnkom morskim , chomikom itp.trzymanym w klatkach jak i pieskom prowadzanym na smyczy i w kagańcu , bo to jest sprzeczne z ich naturą.
A te Piękne Ogrody Zoologiczne utworzone dla uciechy ludzi , to jest humanitarne ?-( Sama pewnie byłaś z dzieckiem , aby pokazac zwierzątka w klatkach , spędzających w nich całe swoje życie  :/ (a nie parę miesięcy)
--

Śpij słodko moje Słoneczko :(


Post był edytowany 1 razy, ostatnio 2008-03-14 10:01:56 przez autora.
do góry female  

2008-03-14 10:13:18
Temat: Re: futerkowce
pedro

zapaleniec
 

Ilość postów: 2167
Skąd: Kielce
Dołaczył: 2005-06-10
Cieszę się, że chociaż Babcia zrozumiała mój przekaz. :-)
Nie wszystkie futra pochodzą z obdzieranych żywcem zwierząt.
Nie jest obiektywnym spojrzeniem sprowadzanie problemu do pojedyńczych przypadków. Idąc dalej tym tokiem myślenia dochodzimy do absurdów. Jeżeli okradnie Was jakiś Cygan, to powiecie, że wszyscy Cyganie to złodzieje?
Filmik, który wstawiła Nova jest drastyczny, ale zwróćcie uwagę, iż Chińczycy podobne rzeczy robili i robią z ludźmi (np niewiele osób zapewne wie jak przebiegała pacyfikacja Tybetu)
Obrońcy futerkowców zamiast biegać i marnować farbę, pomalowali by lepiej ściany w swoich domach obdrapane i obsikane przez żyjące w "godnych" warunkach psy i koty.

Ps
Mamuśka - świni też nie powinno trzymać się w bloku, bo to nie jej naturalne środowisko :-D
do góry male  
2008-03-14 10:33:09
Temat: Re: futerkowce
Mamuśka

zapaleniec
 

Ilość postów: 570
Skąd: Kielce
Dołaczył: 2007-02-26
Czy Ty się babcia słyszysz??? ?? humanitarna eutanazja??? ?? Ja nie trzymam chomika po to żeby z niego ściągnąć futerko. Nie katuję go, karmię i zapewniam opiekę weterynaryjną. Więc wybacz ale Twoje porównanie jest śmieszne. Moje zwierzęta traktuję jak członków rodziny a nie "GÓWNO W FUTRZE"!
--
Mamuśka
Google nie gryzie!!!!!
do góry female  
2008-03-14 10:36:10
Temat: Re: futerkowce
Mamuśka

zapaleniec
 

Ilość postów: 570
Skąd: Kielce
Dołaczył: 2007-02-26
pedro napisał:

Mamuśka - świni też nie powinno trzymać się w bloku, bo to nie jej naturalne środowisko :-D

a co nim jest? Kojec? Czy też szafa jakiejś panny?
--
Mamuśka
Google nie gryzie!!!!!
do góry female  
2008-03-14 14:07:32
Temat: Re: futerkowce
piotr u.

zaawansowany


Ilość postów: 74
Skąd: Dublin
Dołaczył: 2007-12-16
Chomik napisał:
to Mamuśka wojne wywołała :D

Zaraz tam wojnę ;) Może troszkę na to wskazywać lekko ironiczny charakter niektórych wypowiedzi, ale podejrzewam, że to zwykły przypadek :-D Rozmowa jak każda inna, tyle, że na ważny temat.
--
wędkarstwo, akwarystyka, fotografia, oczko wodne
do góry male  
2008-03-14 15:17:46
Temat: Re: futerkowce
piotr u.

zaawansowany


Ilość postów: 74
Skąd: Dublin
Dołaczył: 2007-12-16
Babcia napisał:

A te Piękne Ogrody Zoologiczne utworzone dla uciechy ludzi , to jest humanitarne ?-( Sama pewnie byłaś z dzieckiem , aby pokazac zwierzątka w klatkach , spędzających w nich całe swoje życie  :/ (a nie parę miesięcy)
W wielu ogrodach zoologicznych przy międzynarodowej współpracy przeprowadza się programy rozmnażania zagrożonych wyginięciem gatunków w celu ich reintrodukcji do ich naturalnego środowiska. Nie tylko pokazuje zwierzęta odwiedzającym, a już na pewno nie zabija się ich dla futer.

Cytat:
Właśnie po to są hodowlę zwierząt futerkowych,aby nie niszczyc środowiska naturalnego .
Nie po to są hodowane, ale po to żeby mieć ich odpowiednią ilość w każdej chwili pod ręką. To chyba oczywiste...

Cytat:
Problem powinien dotyczyc tylko humanitarnej eutanazji zwierząt , a nie tego w jakim celu są hodowane
Nie rozumiem. Skoro jesteśmy panami tego Świata, to możemy robić wszystko z czym i jak chcemy zależnie od naszych zachcianek? Tak jak Wy poruszacie temat świnek, papużek, rybek i wszystkiego co jest trzymane w domach, nie widząc różnicy między nim a fermą hodowlaną, tak ja równie dobrze mogę poruszyć temat wycinania lasów deszczowych. Wg. tego co piszesz Babcia, to nie powinno być ważne, że się je wycina. Ważne, że drzewo nie "krzyczy" kiedy je "humanitarnie" ścinają. A może powinno być ważne, bo dotyczyć już niedługo będzie Ciebie, lub Twoich potomków? A taka mała norka? Co ona kogokolwiek obchodzi? Przecież do niczego innego nie została stworzona, tylko po to żeby zrobić z niej futro dla bogatej damy.
Nie popadajmy w absurd podając przykłady, bo ta dyskusja wniesie więcej złego, niż dobrego na forum.
--
wędkarstwo, akwarystyka, fotografia, oczko wodne


Post był edytowany 1 razy, ostatnio 2008-03-14 16:15:53 przez autora.
do góry male  
2008-03-14 15:57:30
Temat: Re: futerkowce
pedro

zapaleniec
 

Ilość postów: 2167
Skąd: Kielce
Dołaczył: 2005-06-10
piotr u. napisał:
tak ja równie dobrze mogę poruszyć temat wycinania lasów deszczowych.

Nie widzę związku z tematem.
Dyskutujemy o hodowlach w fermach, domach itp
Nikt z nas nie popiera niszczenia dzikiej przyrody.
Lasy deszczowe to nie szkółka hodowlana.

Ps
Mamuśka, z Twojej świnki to można najwyżej z łaba maskę na
Halloween zrobić, bo na pewno żadna panna takiego czegoś nawet do szafy by nie włożyła. :-D
do góry male  
2008-03-14 16:47:11
Temat: Re: futerkowce
piotr u.

zaawansowany


Ilość postów: 74
Skąd: Dublin
Dołaczył: 2007-12-16
pedro napisał:
piotr u. napisał:
tak ja równie dobrze mogę poruszyć temat wycinania lasów deszczowych.

Nie widzę związku z tematem.

Bo go nie ma, chociaż nie jest pozbawione sensu w świetle wypowiedzi Babci. Napisałem to, bo dyskusja miała się toczyć o tym
Mamuśka napisał:
Co myślicie na temat naturalnych futer?
a nie, o trzymaniu przez hobbystów zwierząt w domach itp, do czego Ty w szczególności i Babcia się odnosicie. Nie wiem, staracie w ten sposób zbagatelizować problem, czy po prostu zapomnieliście jaki był temat dyskusji?
--
wędkarstwo, akwarystyka, fotografia, oczko wodne
do góry male  
2008-03-14 17:42:59
Temat: Re: futerkowce
pedro

zapaleniec
 

Ilość postów: 2167
Skąd: Kielce
Dołaczył: 2005-06-10
piotr u. napisał:
Wątpię, żeby taki dziki zwierzak, który w ciągu milionów lat ewolucji został przystosowany do konkretnych warunków środowiskowych, który wykształcił specyficzne zachowania społeczne ( to wcale nie jest śmieszne ) będzie dobrze się czuł sam w klatce 50/50cm, wśród setek takich klatek, tylko dlatego, że człowiek w swoim humanitaryźmie da mu wody i coś do jedzenia...

Sam tym zdaniem sprowadziłeś temat na hodowle domowe zwierząt. Bo czymże jest hodowla zwierzat w niewoli, w tym również w domu, jak nie tym co napisałeś w zacytowanym przeze mnie fragmencie? Czy duży owczarek niemiecki wyprowadzany 2 razy dziennie z 30 metrowego mieszkania na smyczy i w kagańcu, aby mógł się odlać na skwerku, na którym bawią sie nasze dzieci ma zapewnione godziwe warunki życia?
Jeżeli ja miałbym być takim członkiem rodziny, to sory ale szybko wolałbym dostać w łeb i przeznaczyć swoją skórę na futerko. Byłem wczoraj w Makro i widziałem żywe ryby w wannie w takim zagęszczeniu, że żadna z nich nie potrafiła się obrócić , a część z nich była już śnięta. Ale cóż ne są przeznaczone do zjedzenia, więc jest ok, niech zdychają.
Widzicie wyimaginowane problemy, a nie widzicie co się wokół was dzieje poza czubkiem swojego nosa. Wiem, że jest trendy być proekologicznym, przywiązać się do drzewka w obronie kilku bobrów, nie widząc obok ludzi żyjących w zgiełku i chmurze spalin.
Problemu, o którym mówisz nie staram się zbagatelizować, bo dla mnie jest banalny.
do góry male  
2008-03-14 18:28:18
Temat: Re: futerkowce
piotr u.

zaawansowany


Ilość postów: 74
Skąd: Dublin
Dołaczył: 2007-12-16
pedro napisał:
piotr u. napisał:
Wątpię, żeby taki dziki zwierzak, który w ciągu milionów lat ewolucji został przystosowany do konkretnych warunków środowiskowych, który wykształcił specyficzne zachowania społeczne ( to wcale nie jest śmieszne ) będzie dobrze się czuł sam w klatce 50/50cm, wśród setek takich klatek, tylko dlatego, że człowiek w swoim humanitaryźmie da mu wody i coś do jedzenia...

Sam tym zdaniem sprowadziłeś temat na hodowle domowe zwierząt. Bo czymże jest hodowla zwierzat w niewoli, w tym również w domu, jak nie tym co napisałeś w zacytowanym przeze mnie fragmencie?

Czy duży owczarek niemiecki wyprowadzany 2 razy dziennie z 30 metrowego mieszkania na smyczy i w kagańcu, aby mógł się odlać na skwerku, na którym bawią sie nasze dzieci ma zapewnione godziwe warunki życia?

Jeżeli ja miałbym być takim członkiem rodziny, to sory ale szybko wolałbym dostać w łeb i przeznaczyć swoją skórę na futerko. Byłem wczoraj w Makro i widziałem żywe ryby w wannie w takim zagęszczeniu, że żadna z nich nie potrafiła się obrócić , a część z nich była już śnięta.

Ale cóż ne są przeznaczone do zjedzenia, więc jest ok, niech zdychają.

Widzicie wyimaginowane problemy, a nie widzicie co się wokół was dzieje poza czubkiem swojego nosa. Wiem, że jest trendy być proekologicznym, przywiązać się do drzewka w obronie kilku bobrów, nie widząc obok ludzi żyjących w zgiełku i chmurze spalin.

Problemu, o którym mówisz nie staram się zbagatelizować, bo dla mnie jest banalny.


pedro upraszczasz wszystko maksymalnie. Nawet starasz mi się wmówić, że zacząłem mówić na temat zwierząt domowych, gdzie wyraźnie napisałem co innego. Moje słowa mają prosty przekaz. Wystarczy je rozumieć z definicji, żeby zrozumieć o co mi chodzi. Nie trzeba się zastanawiać "czymże są". A co do Twoich ciągłych ironicznych stwierdzeń i pytań mających na celu ośmieszenie innych, to zaczyna się to robić nudne i sprowadza dyskusję do bardzo niskiego poziomu. Dlatego będzie to mój ostatni post w tym temacie, tym bardziej, że to co piszę dla Ciebie i tak jest banalne, a inni się nie wypowiadają.
Na koniec jeszcze tylko dwa Twoje cytaty. Komentarz zbędny.

1.
Cytat:
nie widzicie co się wokół was dzieje poza czubkiem swojego nosa

2.
Cytat:
Moja żona ma futro z norek, wygląda w nim bardzo ładnie i jak będę miał kasę to kupię jej nowe :-p


Pozdrawiam wszystkich serdecznie, Piotrek.
--
wędkarstwo, akwarystyka, fotografia, oczko wodne
do góry male  
2008-03-14 19:34:00
Temat: Re: futerkowce
pedro

zapaleniec
 

Ilość postów: 2167
Skąd: Kielce
Dołaczył: 2005-06-10
piotr u. napisał:

pedro upraszczasz wszystko maksymalnie.

Wiesz, co poniektórym trzeba maksymalnie dany temat uprościć, żeby zrozumieli, lecz jak widać są też osobniki oporne na tak proste przedstawienie tematu.
Odniosę się jeszcze do moich słów, które zacytowałeś na końcu.
Owszem kupując futro nie zastanawiam się czy zwierzę zostało obdarte ze skóry, czy zginęło śmiercią humanitarną, tak samo jak nie zastanawiam się jedząc schabowego w jakich warunkach żyła świnia, czy zginęła od oderzenia siekierą w łeb, czy została uśpiona przez uśmiechniętego weterynarza przy akompaniamencie muzyki Chopina i wątpię czy ktokolwiek to robi. Od tego są inne służby.
do góry male  
2008-03-14 21:40:36
Temat: Re: futerkowce
Mamuśka

zapaleniec
 

Ilość postów: 570
Skąd: Kielce
Dołaczył: 2007-02-26
pedro napisał:
Owszem kupując futro nie zastanawiam się czy zwierzę zostało obdarte ze skóry, czy zginęło śmiercią humanitarną, tak samo jak nie zastanawiam się jedząc schabowego w jakich warunkach żyła świnia, czy zginęła od oderzenia siekierą w łeb, czy została uśpiona przez uśmiechniętego weterynarza przy akompaniamencie muzyki Chopina i wątpię czy ktokolwiek to robi. Od tego są inne służby.

Według mnie różnica polega na tym czy zabijamy po to żeby zaspokoić głód ( nikt mi nie wmówi że soja zastąpi białko zwierzęce) czy aby zaspokoić próżność. I bądźmy szczerzy kobieta w futrze nie wygląda atrakcyjnie.
--
Mamuśka
Google nie gryzie!!!!!
do góry female  
2008-03-14 21:55:48
Temat: Re: futerkowce
pedro

zapaleniec
 

Ilość postów: 2167
Skąd: Kielce
Dołaczył: 2005-06-10
Mamuśka napisał:

Według mnie różnica polega na tym czy zabijamy po to żeby zaspokoić głód ( nikt mi nie wmówi że soja zastąpi białko zwierzęce) czy aby zaspokoić próżność.

Czy wędkarze wędkują i zabijają, względnie okaleczają ryby tylko dlatego aby zaspokoić głód? Z doświadczenia wiem, że większość złowionych przez nich ryb trafia na śmietnik lub do miski kota.

Mamuśka napisał:
I bądźmy szczerzy kobieta w futrze nie wygląda atrakcyjnie.

To subiektywna opinia.

Ps
Dla mnie koniec tematu, bo zaczyna robić się lekko nieprzyjemnie.
do góry male  
2008-03-14 23:58:19
Temat: Re: futerkowce
nova

 
Moderator
Ilość postów: 406
Skąd: Kielce
Dołaczył: 2007-04-12
O kurczę! :-D
Dawnoście tyle nie naprodukowali! HYDE PARK "ożył"!
Rewelacja! :-D
Mamuśka, pozwól, że uścisnę Ci rękę za ten temat :)

A i wy sobie podajcie ręce - na zgodę :-D

Po to są właśnie fora :)

pozdrawiam
--
pozdrawiam
do góry female  
2008-03-15 10:44:06
Temat: Re: futerkowce
Mamuśka

zapaleniec
 

Ilość postów: 570
Skąd: Kielce
Dołaczył: 2007-02-26
pedro napisał:
Czy wędkarze wędkują i zabijają, względnie okaleczają ryby tylko dlatego aby zaspokoić głód? Z doświadczenia wiem, że większość złowionych przez nich ryb trafia na śmietnik lub do miski kota.

Masz rację to też sadyzm. Ludzie mają wiele rozrywek które kzywdzą zwierzeta. Wędkarze zaraz powiedzą że nie robią nic złego bo to przecież nie walki psów. Myślę że świat byłby piękniejszy gdyby ludzie pamiętali że zwierzęta cierpią, czują. A mnie będzie miło jeżeli ktoś przed kupieniem futra zastanowi sie jakie cierpienie będzie nosił na sobie i ile zwierząt znowu zgninie żeby uszyć takie kolejne.
Proszę Was jedynie o odrobinę empatii. To nasi bracia mniejsi. Oni nie potrafią się obronić. I nie chodzi mi tylko o zwierzęta futerkowe a o wszystkie żyjące istotki na tym świecie. Myślmy, czujmy. Nie bądźmy jak bezduszne roboty, które myślą jedynie o zaspakajaniu własnych potrzeb.
--
Mamuśka
Google nie gryzie!!!!!
do góry female  
2008-03-22 00:31:16
Temat: Re: futerkowce
nova

 
Moderator
Ilość postów: 406
Skąd: Kielce
Dołaczył: 2007-04-12
z Allegro......

.............hmm...to już nie żyje, więc sobie kup i otul swą szyję...co,nie?  :/








pozdrawiam
--
pozdrawiam


Post był edytowany 1 razy, ostatnio 2008-03-22 00:40:26 przez autora.
do góry female  
2008-03-22 02:29:33
Temat: Re: futerkowce
sasza

początkujący


Ilość postów: 33
Skąd: Kielce
Dołaczył: 2007-04-05
Przydało by się trochę koniunktury na lisie skórki.
--
i to by było na tyle
do góry male  
2008-03-22 22:37:27
Temat: Re: futerkowce
Chomik

zapaleniec
 

Ilość postów: 434
Skąd: Kielce
Dołaczył: 2006-09-05
NOVA co do lisów to przydałby sie jakiś konkretny odstrzał bo jest ich trochę za dużo

Nawet jadące samochody atakują :-D (z autopsji)
--
Pozdrawiam
Chomik
:))
do góry male  
2008-03-23 08:26:50
Temat: Re: futerkowce
Mamuśka

zapaleniec
 

Ilość postów: 570
Skąd: Kielce
Dołaczył: 2007-02-26
Chomik napisał:
NOVA co do lisów to przydałby sie jakiś konkretny odstrzał bo jest ich trochę za dużo

Nawet jadące samochody atakują :-D (z autopsji)

Proponuję odstrzał chomików :lol:
--
Mamuśka
Google nie gryzie!!!!!
do góry female  
2008-03-23 12:26:33
Temat: Re: futerkowce
nova

 
Moderator
Ilość postów: 406
Skąd: Kielce
Dołaczył: 2007-04-12
Mamuśka napisał:
Proponuję odstrzał chomików :lol:


Taaak! UWAGA! Inwazja wściekłych, szalonych chomików! :-p
Strzelajmy! :-p



pozdrawiam
--
pozdrawiam
do góry female  
Strony (3) 1 [2] 3
 
Skocz do forum:

Logowanie
Login hasło
Zapamiętaj te ustawienia i od tej pory loguj mnie automatycznie (przy pomocy "cookies").


Nie masz jeszcze konta? Możesz sobie założyć !

© 2005 Kieleckie Forum Akwarystyczne - KFA. Wszelkie prawa zastrzeżone.


Strona wygenerowana po raz: 20195122
w tym 20194873 razy przez niezalogowanych użytkowników
0.02 | forum engine by Andrzej Sobczyk
Kasy Fiskalne Kielce | Drukarki Fiskalne Kielce | Wagi Sklepowe Kielce
Menu podręczne
  Strona główna
  Forum
<< Nawigator>>