klonczerwony
zapaleniec Krewetkowiec i kolega upierdliwca
Ilo¶ć postów: 1065 Sk±d: Piaseczno Dołaczył: 2005-03-20 | Dwóch przyjaciół wybrało się na polowanie. Jeden z nich miał swoje ulubione miejsce, gdzie polował do lat. Niestety, kiedy tam dotarli okazało się, ze cały teren jest oznakowany:
"Teren prywatny. Nie wchodzić". Zaskoczony powiedział kumplowi, ze pójdzie porozmawiać z wła¶cicielem. Po kilku minutach zapukał do drzwi farmera I pyta:
- Proszę pana, poluję TU do lat I nigdy nie robił MI pan z tego powodu żadnych komplikacji. Czy mogę I tym razem skorzystać z pańskiej go¶cinno¶ci?
- Zgodzę się tylko dlatego, że pana znam. Ale pod jednym warunkiem. - rzekł farmer. - Jakim? - Za domem stoi krowa, która musimy niestety ubić. Jednak cała moja rodzina bardzo kocha zwierzęta I nikt nie ma serca jej zabijać. Je¶li j± Pan zastrzeli, to pozwolę panu skorzystać z łowiska.
My¶liwy zgodził się na taki układ, a Po chwili, wracaj±c do przyjaciela, wpadł na pomysł aby zrobić mu dowcip. Podszedł do niego I mówi:
- Ten stary palant nie chce nam pozwolić na polowanie. Już ja mu pokażę! ChodĽ, za domem stoi jego krowa. Zaraz zobaczysz jak się robi polowanie.
Gdy znaleĽli się za domem, wymierzył w krowę ze strzelby I posłał jej kulkę prosto między oczy. Nagle słyszy jeszcze dwa strzały I głos kumpla:
- Za.....m mu jeszcze psa I kota! A teraz szybko! S....Y!!! -- Pozdrawiam Klonczerwony gg: 2570110
http://www.kfa.org.pl/articles.php?id=101
Post był edytowany 1 razy, ostatnio 2008-04-05 23:38:52 przez autora. |