|
|||
:: Relacja z targów Zoo Botanica 2015 cz. 1 - przygotowania do prezentacji zbiorników KFA Artykuł dodany przez: jamar (2015-10-12 09:38:28) Relacja z targów Zoo Botanica 2015 cz. 1 - przygotowania do prezentacji zbiorników KFA W dniach 12-13 września 2015 roku we Wrocławiu odbyły się XIV Targi Zoologiczno-Botaniczne Zoo Botanica Kieleckie Forum Akwarystyczne KFA dzielnie reprezentowali: AMJck, DjM, Duchu81, Jamar , Sebori, Skun, Tomana_r. Był to pierwszy wyjazd dla Skuna i Ducha81. Wszystkim powyższym dziękuję za czynny udział i zaangażowanie w przygotowania do prezentacji akwariów KFA. Przy tej okazji chciałem podziękować jeszcze dwóm osobom, które nie brały czynnego udziału w wystawie ale w inny sposób wsparły nas w tym przedsięwzięciu i przyczyniły się do naszego sukcesu. Dziękuję oficjalnie: (:)) 1. właścicielowi sklepu CK PIN, który wybawił nas z opresji i bezinteresownie wypożyczył nam całe mnóstwo ryb, które można było oglądać w wyróżnionym akwarium roślinnym 2. koledze Adam22, który wsparł nas zdrowiutkimi roślinkami (w niemałych ilościach), dzięki czemu tym razem nie musiałem wyrwać większości roślin ze swojego akwarium :) KFA tym razem zaprezentowało trzy akwaria: 1. akwarium roślinne 200 L 2. akwarium z gupikami 45 L 3. krewetkarium 30 L Akwarium roślinne KFA w ogólnopolskim konkursie na najciekawsze akwarium targów zajęło III miejsce. Tym razem postanowiłem trochę napisać jak wygląda taki wyjazd i wystawa z drugiej strony czyli od kulis a zarazem przekazać że całość imprezy to nie tylko miło spędzony czas ale również ciężka praca przed wystawą jak i po jej zakończeniu. Aby móc pokazać „coś” na wystawie to trzeba to „coś” mieć albo w jakiś sposób to zdobyć co nie zawsze jest łatwe. Większość rzeczy, które posiadamy gromadziliśmy latami a i tak niejednokrotnie trzeba jakiś sprzęt, ryby czy rośliny od kogoś pożyczać. W tym celu zwracamy się do firm z branży, sklepów akwarystycznych czy prywatnych ludzi. Tym razem akwarium 200 L było moje, 30 L Seoboriego, 54 L otrzymaliśmy od organizatora. Ryby do 200 L – wypożyczyliśmy od CK PIN, gupiki w 54 L – moje, krewetki w 30 L Seboriego. Rośliny w 200 L moje i Adama22, 54 – rośliny i kamienie moje, 30 L Sebori. Oświetlenie do 200 L – 2 belki po 2x39W - KFA (kiedyś udało nam się wygrać w konkursie), 45 L - pokrywa z oświetleniem - otrzymaliśmy od organizatora, 30 L – 2 x 11W - lampka ledowa (dostaliśmy od firmy Diversa) Filtracja do 200 L - tetratec 1200 – KFA (kiedyś udało nam się wygrać w konkursie), 54 L – pożyczony wewnętrzny od Ikola, 30 L – podżwirówka – Sebori Podłoże do 200L – KFA (kupione kiedyś), 54 L - KFA (kupione kiedyś), 30 L – Sebori W czwartek przed wyjazdem wszystkie rzeczy do zabrania zostały przygotowane i złożone w moim garażu tak aby w piątek rano szybko spakować się do samochodów i ruszać w trasę. Dzień wcześniej płuczemy też podłoża, dzięki czemu nie mamy problemów z mętną wodą w akwariach wystawowych a lekkie zmętnienie które pojawia się po ich założeniu zazwyczaj znika po kilku godzinach. W drogę wyruszyliśmy około godz. 08.30 w dn. 11.09.2015 żeby przed oficjalnym rozpoczęciem wystawy w dn.12.09.2015 wszystko było już gotowe. Na każdą wystawę trzeba przyjechać dzień wcześniej - jest to tzw. dzień techniczny podczas którego wszyscy wystawcy przygotowują własne stoiska. Około godz. 13.00 rozpoczęliśmy przygotowanie stoiska oraz akwariów. Akwarium 200 L i 30 L przywieźliśmy ze sobą a 54 L odebraliśmy na miejscu od organizatora targów. Przygotowanie stoiska, rozwieszenie banerów i plakatów KFA, przygotowanie stolików pod akwaria, rozmieszczenie i ustawienie akwariów, wsypanie żwiru, posadzenie roślin, przygotowanie aranżacji jeśli inna niż roślinna, zalanie wodą, podłączenie i uruchomienie filtrów, zagrzanie zimnej wody, montaż oświetlenia, napowietrzaczy, sterowników czasowych, CO2, aklimatyzacja i wpuszczenie ryb, czyszczenie akwariów i stoiska to praca na min 8 h dla kilku osób. Prace zakończyliśmy przed godz. 21 po czym mocno zmęczeni ale zadowoleni z efektów udaliśmy się do hotelu gdzie przy zimnym browarku pogadaliśmy jeszcze kilka chwil ;) Dzień 12.09.2015 – otwarcie wystawy. Trzeba rano jechać posprawdzać wszystko, dokonać ostatnich korekt, przeczyścić szybki i w forumowych koszulkach dumnie reprezentować KFA. Dzień ten jest luźniejszy ale olbrzymia ilość zwiedzających to duże zainteresowanie i dużo pytań na które zwiedzający chcą uzyskać odpowiedz. Przy akwariach trzeba dyżurować. Dzień 13.09.2015 – dzień ostatni. Jak w dniu poprzednim dyżury przy akwariach a po zakończeniu targów około 16.00 trzeba wszystko rozebrać, spakować i pozostawić po sobie porządek. Składanie akwariów i całego sprzętu idzie na szczęście dużo sprawniej i zazwyczaj w 2 godzinki się wyrabiamy. Później pożegnania i w drogę powrotną. W Kielcach zazwyczaj jesteśmy w późnych godzinach nocnych a trzeba jeszcze rozpakować cały sprzęt, zapewnić rybom bezpieczny powrót do akwariów i zabezpieczyć rośliny. Dnia następnego zostaje zwrócenie wszystkich pożyczonych rzeczy i wsadzenie roślin z powrotem do akwariów Oprócz włożonej pracy taki wyjazd to również wydatek dla każdego z nas. Nie mamy sponsora, który za wszystko zapłaci lecz wszystkie koszty zazwyczaj musimy pokryć sami z własnych kieszeni. Oprócz paliwa, noclegów jedzenia czy innych rzeczy musimy brać również pod uwagę straty w rybach, roślinach czy sprzęcie. Tym razem Wrocławskie Targi dołożyły się do noclegów i wypłaciły niewielką dietę przez co wydaliśmy zdecydowanie mniej :) Podsumowując całość imprezy to sporo pracy i zachodu, ale jak widać mimo zmęczenia i różnych niedogodności to warto. Warto bo robimy to co lubimy, odnosimy przy tym sukcesy, poznajemy ciekawych i wartościowych ludzi, dowiadujemy się ciekawych rzeczy i zdobywamy nowe doświadczenia. Wyjazd uważam za bardzo udany a ekipa KFA spisała się na medal :) było miło i wesoło. Będzie co wspominać :)) Zachęcam wszystkich do brania czynnego udziału w tego typu imprezach. Poniżej przedstawiam kilka fotek |